Katarzyna Glinka pierwszy raz pokazała synka! Przyszła z Filipem na mecz charytatywny

Synek Katarzyny Glinki ma już prawie półtora roku i mnóstwo energii. W sobotę mama zabrała go na mecz charytatywny z udziałem aktorów Teatru Kwadrat w Warszawie. Mały dokazywał, zmuszając mamę do ciągłego ruchu. To naprawdę uroczy chłopczyk!

Katarzyna Glinka, syn Filip Katarzyna Glinka, syn Filip Kapif

To energiczny chłopczyk

Filip to pierwsze dziecko Katarzyny Glinki i jej męża, Przemysława Gołdona. Chłopczyk urodził się w lutym ubiegłego roku i jak dotąd mama nie zabierała go na publiczne imprezy.

Katarzyna Glinka, syn FilipKapif

Katarzyna Glinka, syn Filip Katarzyna Glinka, syn Filip Kapif

Filip lubi świeże powietrze

Mecz charytatywny na świeżym powietrzu to idealna impreza dla Filipa.

Syn chowa się bardzo dobrze. Jest zdrowy, a to najważniejsze. Świeże powietrze dobrze na niego wpływa - mówiła po narodzeniu synka uradowana mama portalowi Se.pl.

Jak widać, chłopczyk potrzebuje nie tylko świeżego powietrza, ale i sporo przestrzeni.

Katarzyna Glinka, syn FilipKapif

Katarzyna Glinka, syn Filip Katarzyna Glinka, syn Filip Kapif

Mama jest dumna z Filipa

Filip to żywe srebro. Bywały momenty, że mama nie była w stanie za nim nadążyć. A podobno dopiero niedawno nauczył się chodzić!

Filipcio rzeczywiście uczy się chodzić, można powiedzieć, że już się tego nauczył - mówiła aktorka w maju w wywiadzie dla portalu Se.pl. - Jestem z niego bardzo dumna.

Katarzyna Glinka, syn FilipKapif

Katarzyna Glinka, syn Filip, mąż Przemysław Gołdon Katarzyna Glinka, syn Filip, mąż Przemysław Gołdon Kapif

Szczęśliwa rodzina

Synek wniósł coś nowego w życie Katarzyny Glinki, ale go nie zrewolucjonizował, przynajmniej na razie.

W domu pojawiła się trzecia osoba - powiedziała aktorka "Twojemu Imperium". - To dopełnienie życia rodzinnego, ale nie powiedziałabym, że doszło do rewolucji. Jetem matką od niedawna, chyba jeszcze za wcześnie, żeby mówić o wielkim spełnieniu i o tym, że się zrealizowałam. Na razie wiem, że dziecko to fantastyczne doświadczenie. Zostałam matką, jestem odpowiedzialna za wychowanie małego człowieka. I za to, żeby miał dobrą opiekę i szczęśliwe dzieciństwo. To niesamowite.

Katarzyna Glinka, syn FilipKapif

A my chyba wiemy, skąd u malucha tyle energii:

Katarzyna GlinkaKapif

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.