Już 23. maja światło dzienne ujrzy długo oczekiwany dziennik Witolda Gombrowicza "Kronos", a w nim będzie można przeczytać niezwykle intymne zwierzenia autora. Najwięcej emocji wywołały fragmenty poświęcone jego homoseksualnym relacjom. Rita Gombrowicz naprawdę długo wzbraniała się przed publikacją tak szokujących treści. Pracę trzymała pod swoim łóżkiem. Dosłownie:
Czytanie fragmentów o sobie i jej małżeństwie nie należało do najłatwiejszych.
Fot. Adam Golec / AG
Jednak co innego czytanie o sobie zwierzeń własnego męża, a co innego dzielenie się z tak intymnymi wyznaniami z całym światem. Wdowa po pisarzu zapewnia jednak się powstrzymała się przed cenzurą:
Co wiemy o żonie, a zarazem towarzyszce ostatnich lat życia Gombrowicza?
Rita Gombrowicz przyszła na świat jako Ritą Labrosse w 1935 w Pierrefonds w Kanadzie. Była grzeczną, spokojną dziewczyną, interesowała się literaturą. Chodziła do katolickiej szkoły z internatem. Studiowała literaturę francuską na Uniwersytecie w Montrealu, potem przeniosła się na Sorbonę. Na Uniwersytecie w Nicei obroniła doktorat.
EAST NEWS/BOHDAN PACZOWSKI
Spotkanie o 30 lat starszego pisarza było dla niej przełomem. Okazało się wywrotowe także dla samego Gombrowicza. On miał 65 lat, a ona 29 lat. Ujrzeli się po raz pierwszy na konferencji Abbaye de Royaumont w 1964 roku i od razu połączyła ich nić porozumienia. Rita wyznała, że już podczas tamtego spotkania zdradził jej swoje najskrytsze tajemnice:
EAST NEWS/BOHDAN PACZOWSKI
Piękna doktor literatury okazała się dla Gombrowicza powierniczką tajemnic i znakomitym kompanem do poważnych rozmów:
Fotografie z archiwum Muzeum Literatury
Gombrowicz uwielbiał towarzystwo młodszych od siebie osób i często przebywał w ich towarzystwie. To go zbliżyło też i do Rity.
Inteligentny, sarkastyczny pisarz, który nie bał się ostrych ocen - tym właśnie ujął młoda Ritę.
EAST NEWS/WITOLD PACZOWSKI
Zanim Gombrowicz spotkał swoją żonę, unikał trwałych relacji, a już tym bardziej z kobietami!
Fot. Bohdan Paczowski
Co prawda wcześniej przez kilka związany był w Argentynie z Alejandro Russovichem, ale nawet wtedy potrzebował przestrzeni dla siebie. Mieszkali razem, ale i osobno:
Związek z przyszłą żoną zaczął się od wspólnych rozmów i... pragmatyzmu. Rita została jego sekretarką, a schorowany pisarz nie potrafił wzgardzić też jej opieką:
Fot. Karol Piętek / AG
Nagły rozkwit uczucia pomiędzy legendarnym pisarzem i młodą doktor literatury zaskoczył samych zainteresowanych.
Poszli więc za ciosem. Już na jesieni tego samego roku zamieszkali ze sobą w spokojnej miejscowości we Francji, Vence.
Dom w Vence, gdzie mieszkali Witold Gombrowicz z żoną Ritą
Ich związek od początku była bardzo otwarty, a Rita wykazywała się wręcz anielską cierpliwością:
Ten związek był tym bardziej zaskakujący, że 59-letni Wówczas Gombrowicz od lat nie był w relacji z kobietą.
W dzienniku intymnym Gombrowicza "Kronos" jego związek z Ritą jawi się jako niezwykle burzliwy. Sama Rita twierdzi jednak, że w rzeczywistości należał do bardzo spokojnych. A ten zaburzony obraz wynikał z nadmiernej emocjonalności pisarza:
To Rita była osobą, która wprowadziła ład i porządek w życie pisarza. O dziwo, po latach szaleństw i eksperymentów także w relacjach z ludźmi, taki stan rzeczy zaczął mu odpowiadać.
Fot. Bohdan Paczowski
Pisarz dotychczas słynął z uwielbienia kawalerskiego życia i niechęci do małżeństwa. Przez wiele lat udało mu się realizować ten plan. Jednak Rita sprawiła, że zmienił zdanie. Po 4 latach od kiedy się poznali, 28 grudnia 1968, Witold Gombrowicz i Rita pobrali się. Jego żona nie bez ironii stwierdziła, że zatwardziały kawaler pod koniec swojego życia zaczął u jej boku wieść życie typowego męża.
Sielankę psuły liczne choroby Gombrowicza. On sam naliczył u siebie ich aż 17. Pisarz od dzieciństwa cierpiał na astmę, która pogłębiła się bardziej, bo palił ogromne ilości papierosów!
Witold Gombrowicz zmarł rok po ślubie z Ritą, w 25 lipca 1969.
Po śmierci pisarza, Rita Gombrowicz przeprowadziła się do Mediolanu, by ostatecznie zamieszkać w Paryżu. Wdowa zajęła się przede wszystkim dbaniem o jego spuściznę. To dzięki niej prace Gombrowicza zostały wydane w innych krajach, a do dziś zostały przetłumaczone na 37 języków. Rita za swój cel obrała sobie przybliżenie twórczości i życia genialnego pisarza czytelnikom. Napisała dwie książki biograficzne o Witoldzie Gombrowiczu: "Gombrowicz w Argentynie" i "Gombrowicz w Europie".
Fot. Karol Pi?tek / AG
Pisarz przywykły do skromnego życia, słynął z oszczędności i zaradności finansowej. To dzięki jego zadziwiającej wręcz zapobiegliwości za życia, Rita Gombrowicz mogła sobie pozwolić na wydanie dzieł po jego śmierci.
Rita Gombrowicz zaangażowała się w dbanie o znajomość dzieł Gombrowicza. Uczestniczyła w happeningu zorganizowanym przez Janusza Palikota przeciwko przywróceniu do kanonu literatury lektur tylko fragmentów "Ferdydurke" w Lublinie w 2007 roku.
Rafal Michalowski / AGENCJA GAZE
Jej starania zostały docenione: w 2007 roku, została wyróżniona tytułem honorowego obywatela Lublina. Mimo że sam pisarz nie znosił wszelkich tytułów, wdowa wzruszyła się takim honorem:
Rity Gombrowicz nie mogło też zabraknąć na uroczystości nadania im. Witolda Gombrowicza Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Kielcach w 2009 roku.
Fot. Pawel Malecki / Agencja Gazeta
Wydanie dosłownie wygrzebanego spod łóżka "Kronosa" to kolejny etap dbania o spuściznę jej męża. Rita Gombrowicz zapewnia, że nie chowa już żadnego asa w rękawie.