Jest jedyną gwiazdą chińskiej telewizji, która pochodzi z Europy, a jej program telewizyjny, "Wędrujące stoły", staje się w Chinach coraz bardziej popularny. Justyna prezentuje w nim chińskie tradycje kulinarne z międzynarodowej perspektywy. Dziewczyna podróżuje po kraju i na własnej skórze próbuje dań kuchni regionalnej. Czy kiedykolwiek musiała zjeść coś obrzydliwego?
Screen z cntv.cn
A czy istnieje potrawa, której za nic nie wzięłaby do ust? Justyna z rozbrajającą szczerością przyznaje, że jest to... pies!
Screen z cntv.cn
Różnice kulturowe, widoczne także na talerzu, nie pozostały jednak obojętne dla organizmu dziewczyny - swoje kulinarne podróże Justyna przypłaciła zdrowiem:
Justyna Szpakowska staje się w Chinach prawdziwą gwiazdą, którą ludzie rozpoznają na ulicy. W "DD TVN" opowiedziała historię spotkania z pewną kelnerką w jednej z chińskich kawiarni:
Mimo że jeszcze nie skończyła studiów, Justyna miała już okazję pracować z najbardziej znanymi osobistościami chińskich mediów. Jedną z nich jest szanowany redaktor, prowadzący poważne programy publicystyczne.
Screen z cntv.cn
Kariera młodej Polki w państwie Środka nabiera zawrotnego tempa. Jak to się jednak stało, że Justyna znalazła się tak daleko od domu?
Los rzucił Justynę do Chin 5 lat temu, studiuje w Chińskiej Akademii Komunikacji i Mediów, z której wyszły największe chińskie gwiazdy. Jest laureatką międzynarodowego konkursu "Most do Języka Chińskiego", adresowanego do cudzoziemców posługujących się językiem chińskim. Zwycięstwo otworzyło jej drogę do Chin i kariery w chińskich mediach.
Screen z cntv.cn
Chińczycy znają Justynę jako Cui Hua. Co oznacza to imię?
Oprócz kariery, gwiazdę z Polski połączyły z Chinami także więzy osobiste - Justyna znalazła w tym wielkim kraju... drugą rodzinę!
Screen z cntv.cn
Dziewczyna zżyła się ze swoimi chińskimi przyjaciółmi do tego stopnia, że ma nawet w ich domu swój własny pokój, a jej nowa "rodzina" wiesza na ścianach zdjęcia Justyny i zbiera pamiątki z Polski. Chińczycy poznali także mamę dziewczyny, z tatą natomiast wymieniają się antykami.
Kiedy mówi po polsku, słychać obcą naleciałość. Justyna przyznaje, że w ojczystym języku rozmawia zaledwie 10 minut dziennie przez telefon.
Screen z cntv.cn
Zapytana przez dziennikarza "DD TVN" o to, czy planuje kiedyś wrócić do kraju, odpowiedziała:
East News