Doda mimo wielu medialnych przepychanek z Tomaszem Lubertem, nadal żyje z nim w dobrych stosunkach. Potwierdzeniem tego może być fakt, że została świadkową na jego ślubie z Ewą Wojtasik. Wygląda na to, że reaktywacja "Virgin" jest już tuż, tuż. Podobno na weselu zabrzmi kilka hitów, które powstały w czasie ich współpracy.
Doda jakiś czas temu ogłosiła, że Błażej nie jest już jej partnerem. Później pojawiły się pogłoski, że mimo to nadal spędzają ze sobą mnóstwo czasu. Byli widywani na wspólnych romantycznych kolacjach, a ostatnio spędzili nawet ze sobą wakacje. Na ślubie Luberta, po raz pierwszy od rozstania, Doda pojawiła się publicznie w towarzystwie tancerza. Czyżby to oficjalne potwierdzenie ich powrotu?
.
Doda nie byłaby sobą, gdyby nie zaskoczyła swoim wyglądem. Zanim dotarła do Urzędu Stanu Cywilnego, ukryła się za swoimi przeciwsłonecznymi okularami, których mogłaby jej pozazdrościć nawet Lady Gaga. Kocie oprawki sprawiły, że na tym zdjęciu jest bardzo podobna do Hanny Lis.
Doda zwykle na oficjalnych imprezach pojawia się w rozpuszczonych włosach, czasami jednak lubi sobie zaszaleć z fryzurą.
Warkocz, włosy uniesione u nasady, a do tego wachlarz z piór? Naszym zdaniem ta fryzura mocno postarzyła piosenkarkę. Wygląda na co najmniej 10 lat więcej...
Doda wychodzi z założenia, że jeśli ma się co pokazać, to należy to zrobić. Imponujący biust wokalistki jak zwykle był w centrum uwagi.
Doda nie lubi być konwencjonalna. Mimo że na ślubach zwykle obowiązują jasne kolory, doda zdecydowała się na mocno rockowy image. Skórzany kombinezon podkreślający jej piersi i dopasowany czarny frak z połyskującymi klapami wzbudził zainteresowanie zgromadzonych gości. Ale czy faktycznie tak dobrze w nim wyglądała? Zdania są podzielone.
Nawet poważna ceremonia nie jest dla dody powodem, dla którego miałaby się zachowywać naturalnie. Gdy tylko zobaczyła błysk fleszy, jej mimika momentalnie się zmieniła. Uśmieszki, nienaturalny zachwyt, zniesmaczenie... To tylko niektóre z flagowych "masek" skandalistki.