Shakira przyleciała do Gdańska, aby kibicować swojemu chłopakowi, Hiszpanowi Gerardowi Pique, podczas pierwszego meczu reprezentacji z Włochami. Piękna piosenkarka świetnie bawiła się na trybunach. Mecz był bardzo wyrównany i emocjonujący.
Po zakończonym remisem 1:1 spotkaniu Shakira szybko opuściła trybuny. W ramach nagrody za dobre spotkanie trener Hiszpanów pozwolił graczom na spędzenie wolnego wieczoru w towarzystwie partnerek. Pique i Shakira wybrali się razem na kolację...
Po posiłku para udała się do pięciogwiazdkowego Grand Hotelu w Sopocie. Rano paparazzi podpatrzyli Shakirę wychodzącą z ekskluzywnego budynku... Gwiazda wróciła do swojego lokum w Hotelu Bryza w Juracie, a Gerard Pique udał się do bazy reprezentacji Hiszpanii w Gniewinie.
Shakira i Pique spędzili noc w jednym z takich pokojów.
Sopocki Grand oferuje wysoki standard gościom, którym nie przeszkadzają wysokie ceny.