Liszowska w PANI: Nie wiem, jak wygląda Facebook ani Nasza - Klasa!

Joanna Liszowska powraca. Po dłuższej nieobecności, spowodowanej urodzeniem dziecka, aktorka znowu pojawia się na salonach i w mediach.
Jurorzy Jurorzy "Tylko taniec". KAPIF

Liszowska wraca do gry

Kariera Joanny Liszowskiej znowu się rozkręca. Gwieździe w niczym nie przeszkodził urlop macierzyński. Aktorka spełnia się i zawodowo, i prywatnie. Już wkrótce zadebiutuje w roli jurorki w polsatowskim programie "Tylko taniec".

Liszowska udzieliła długiego wywiadu dla miesięcznika "Pani". Zobacz, co miała do powiedzenia po dłuższej przerwie w show-biznesie!

Joanna Liszowska. Joanna Liszowska. Forum

O pogodzeniu pracy z macierzyństwem

Liszowska od zawsze była utożsamiana z prawdziwym wulkanem energii. Wielu obserwatorów show-biznesu zastanawiało się, jak aktorka poradzi sobie z nagłą zmianą trybu życia, związaną z macierzyństwem. Wygląda na to, że Joanna znalazła złoty środek:

Najlepsza mama to mama szczęśliwa. A ja taka jestem, kiedy mogę być aktywna. Wróciłam do teatru, który zawsze był moją pasją. Czekały na mnie spektakle, m.in. "Fredro dla dorosłych..." w teatrze 6. Piętro (reż. Eugeniusz Korin), "Wydmuszka" w teatrze Komedia (reż. Tomasz Dutkiewicz) i "Miłość i polityka" (reż. Jerzy Bończak), z którymi jeździmy po Polsce. Równocześnie podjęłam ciekawe wyzwanie - w Polsacie powstał nowy program "Tylko taniec", ja zasiadam w jury. Pomyślałam: dlaczego nie? - czytamy w wywiadzie.
Joanna Liszowska. Joanna Liszowska. Kapif

O życiu na walizkach

Można powiedzieć, że Joanna prowadzi podwójne życie. Mieszka i w Polsce, i w Szwecji. Nad Wisłą realizuje się aktorsko, za granicą ma dom i rodzinę. W "Pani" zdradziła, jak radzi sobie z ciągłymi podróżami:

Przyjeżdżam do Polski, realizuję się zawodowo, ale zawsze wracam do tego, co najważniejsze w moim życiu - rodziny. Oczywiście, to bywa męczące, ale jest tyle par w moim środowisku, które funkcjonują na podobnych zasadach... Częste podróżowanie między polskimi miastami zajmuje im więcej czasu niż mój bezpośredni lot, który trwa niecałe półtorej godziny.
Joanna Liszowska. Joanna Liszowska. Pani

Facebook? A co to jest?

Gwiazda przyznała się na łamach miesięcznika do zupełnej ignorancji, jeśli chodzi o Internet. Jako jedna z nielicznych polskich celebrytów nie ma profilu ani na Facebooku, ani na Twitterze!

Nie chcę nawet na to patrzeć. Nie wiem, jak wygląda strona Facebooka, Naszej Klasy, chociaż słyszałam, że byłam tam i zapraszałam np. Piotra Polka, który zresztą też o tym nie wiedział - wyznaje w "Pani".
Joanna Liszowska i Ola Serneke. Joanna Liszowska i Ola Serneke. Kapif

Leżeć i pachnieć? O nie!

W wywiadzie zapytano też Liszowską o dość drażliwą kwestię. Wiele osób uważa, że żona milionera nie powinna pracować, a skupić się na rodzinie. Aktorka wyznała, że bardzo ją denerwują takie "życzliwe głosy":

Doprowadza mnie to do... aż zaniemówiłam. Nie wiem, skąd się bierze takie myślenie. Nie rozumiem, dlaczego kogoś obchodzi zamożność mojego męża. Czy jeśli ktoś ma bogatego męża albo żonę, to ma za darmo pracować? Jeżeli bycie z małą da się pogodzić z pracą w Polsce, to dlaczego mam nic nie robić? Taniec i śpiew to dwie pasje, które zdecydowały o tym, że poszłam do szkoły teatralnej. To, że zostałam żoną i matką, nie zmienia faktu, że jestem tą samą osobą, co wcześniej
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.