Zdrowe odżywianie: Nasiona i pestki, czyli jak urozmaicić swoją sałatkę!

Tymi przepysznymi pestkami warto posypywać nie tylko zupy i kanapki. Sałata, pomidor i ogórek dzięki prażonym pestkom słonecznika będą smakować zupełnie inaczej! Nawet, jeśli są dość kaloryczne - nie przejmujcie się. Te zdrowe tłuszcze są łatwo przyswajane i trawione przez organizm, a kilkanaście pestek w sałatce z pewnością nie pójdzie Wam w biodra. Pestki słonecznika zawierają więcej białka niż mięso, dwa razy więcej żelaza niż rodzynki (które są jednym z najbogatszych jego źródeł), witaminy E, A, D i wiele witamin z grupy B, cynk, wapń i potas. Samo zdrowie! Jeśli chcecie mieć piękną cerę, warto sięgnąć po pestki słonecznika.

Z migdałami jest podobna historia, jak ze słonecznikiem. Niby zdrowe, ale tłuste? Dbające o linię dziewczyny starają się więc ich unikać. To błąd! Mają ogromną ilość wartości odżywczych. Tłuszcze zawarte w migdałach są bardzo zdrowe, a w połączeniu z dużą ilością wapnia i białka są w migdałach prawdziwą bombą... zdrowotną ;) Witaminy E i B2, magnez, potas, fosfor - tego znajdziecie w migdałach mnóstwo.  I będziecie dzięki temu nie tylko mniej narażone na choroby, lecz także piękniejsze.

Wystarczy dosypać do sałatki łyżeczkę tych nasion, a od razu robi się pysznie! Białko, żelazo, cynk, magnez, wapń, kwas fitynowy i substancje obniżające poziom cholesterolu w organizmie - to tylko niektóre magiczne właściwości tych małych ziarenek. Dobrze wpływają też na trawienie. Aby przyswoić jak najwięcej leczniczych właściwości sezamu należy go jednak dobrze pogryźć :)

Trick Kotka - do sałatki owocowej warto pokruszyć... Sezamki! Czasem sprawdzają się też w słonych sałatkach, jako dodatek do ostrych potraw. Szybki przepis? Sałata lodowa, ogórek, rzodkiewka, ser feta i pokruszone sezamki, a to wszystko polane łyżeczką oliwy z oliwek. Mmmm, pycha!

Soczewica jest NIE TYLKO dla wegetarianów. To przepyszne nasionko strączkowe ma w sobie mnóstwo wartości odżywczych i nie wolno go pomijać ;) Sprawdza się zarówno w sałatkach, jak i w zupie. Dlaczego warto? To przede wszystkim bardzo dobre (i niskokaloryczne!) źródło białka i żelaza. Przed ugotowaniem nasiona należy namoczyć (przez pół godziny) w wodzie.

Potem trochę bulionu, wybrane warzywa do smaku, przyprawy... i zupa jak marzenie. Nasyci Was na cały dzień :)