Amanda Seyfried to jedna z największych gwiazd musicalu "Mamma Mia". W filmie aktorka wciela się w postać Sophie. Nic dziwnego, że fotoreporterzy nie mogli przestać jej fotografować. Zresztą, na premierze wyglądała po prostu zjawiskowo.
Na niebieskim dywanie Amandzie towarzyszył mąż, Thomas Sadoski.
Jednak i tak największe zainteresowanie wzbudziła Cher. Przypomnijmy, że gwiazda wciela się w filmie w postać Ruby Sheridan, mamy Donny (Meryl Streep).
Patrząc na twarz piosenkarki trudno uwierzyć, że 20 maja skończyła 72 lata!
Na premierze 'Mamma Mia 2', Cher zaprezentowała się w burzy czarnych loków, czarnym garniturze i seksownym, niemalże prześwitującym body z głębokim dekoltem.
Najatrakcyjniejszym momentem premiery był bezapelacyjnie buziak Cher i Meryl Streep. Jak to możliwe, że te dwie aktorki grają w filmie matkę i córkę?
Meryl Streep to klasa sama w sobie. Na premierze filmu pojawiła się w długiej, kobaltowej sukni.
Nie zabrakło też Toma Hanksa, który jest producentem wykonawczym "Mamma Mia 2".
Przystojny Pierce Brosnan jak zwykle pojawił się w towarzystwie ukochanej żony. W filmie aktor gra Sama.
Colin Firth wciela się w musicalu w postać Harry'ego.
Polska premiera filmu "Mamma Mia 2" już 27 lipca. Wybieracie się do kin?
KS