Kuba Wojewódzki prezentuje swoje show od 4 października 2002 roku. Przez pierwsze 7 edycji w Polsacie, a od jesieni 2006 roku do chwili bieżącej w stacji TVN. W pierwszym, historycznym odcinku, gośćmi showmana były Beata Ścibakówna i Anna Nowak-Ibisz. Niestety, zapis tego odcinka jest praktycznie nieosiągalny w internecie. Dostępny jest jednak drugi odcinek, do którego Wojewódzki zaprosił Piotra Najsztuba i Pawła Kornackiego.
Wojewódzki miał wtedy 39 lat i zwracał się do swoich gości per pan. Najsztub udzielił wtedy Wojewódzkiemu solidnej lekcji zachowania na wizji (żeby nie podpierał głowy, nie chrząkał potakująco, etc.), radził, żeby był sobą i nie udawał kogoś, kim nie jest. Powiedział kilka zdań, które do dzisiaj brzmią interesująco.
Brzmi proroczo?
To był bodaj najsłynniejszy odcinek w całej 15-letniej historii programu. Gośćmi byli rysownik Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszyk. Ten pierwszy wetknął polską flagę w psią kupę. W jakim celu? Happening miał zwrócić uwagę na problem psich kup na trawie i chodnikach.
Zaraz potem zrobił to samo Stelmaszyk. Sam Kuba Wojewódzki powstrzymał się od tego.
Zgodnie z przewidywaniami Wojewódzkiego, sprawa miała ciąg dalszy. Były poseł LPR, Mirosław Orzechowski, złożył na showmana doniesienie do prokuratury. Sprawa zakończyła się nałożeniem kary finansowej na stację TVN wysokości 471 tysięcy złotych.
TVN/X-News
Był rok 2008, Kuba Wojewódzki spotykał się wtedy z Anną Muchą. Ówczesna prasa sporo miejsca poświęcała figurze aktorki. Rozpisywano się o jej dodatkowych kilogramach, a w szczególności o "otłuszczonych plecach". Kiedy Anna Mucha odwiedziła go w programie, publicznie zbadał jej ilość tłuszczu na plecach.
Anna Mucha ochoczo poddała się badaniu i najwyraźniej nie miała nic przeciwko temu, że jej chłopak na oczach milionów widzów zwraca uwagę na jej tłuszcz.
Screen z Kuba.tvn.pl
Do historii przeszedł jeszcze jeden odcinek z Anną Muchą. Jak wiadomo, w programie wodę gościom podają seksowne modelki, zwane Wodziankami. Przez pewien czas w rolę Wodzianki jednorazowo wcielały się różne gwiazdy. Jakie, tego nie wiedział nikt, włącznie z Wojewódzkim, który dowiadywał się tego dopiero na antenie.
W jednym z odcinków produkcja programu postanowiła zrobić showmanowi niespodziankę i do roli Wodzianki zaproszono... Annę Muchę, już wtedy jego eksdziewczynę. W dodatku będącą w ciąży ze swoim obecnym partnerem! Wojewódzki był w szoku.
Potem dodał jeszcze, że już się boi, kogo następnego mu produkcja podstawi do roli Wodzianki, bo trochę tych dziewczyn miał.
Kapif
Obecność Dody w programie Kuby Wojewódzkiego to zawsze wydarzenie, ponieważ skandalizująca piosenkarka umie zadbać, żeby było potem co komentować. Pierwszy raz pojawiła się w show w 2004 roku w takim stroju:
Screen z Youtube.com
Oprócz rozmów typu "bo mi się bzykać chciało" (o seksie w toalecie) w pewnym momencie pochwaliła się kolorowym tatuażem wykonanym nad łonem.
Screen z Youtube.com
Rok później znowu zawitała do programu, tym razem ze swoim ówczesnym chłopakiem Radosławem Majdanem. Stało się to niedługo po tym, jak Kuba Wojewódzki kilka razy niepochlebnie się o niej wyraził. Teraz skorzystała z okazji i wzięła odwet. Nazwała go "ciotą" i "frajerem", a potem oblała wodą.
Screen z Youtube.com
Na następną wizytę w programie Kuby Wojewódzkiego czekać musiała aż 8 lat - do roku 2013. Trafiła do jubileuszowego, dwusetnego odcinka. Już nie było mowy o niesnaskach, niemniej i tak nie była zadowolona ze sposobu, w jaki został przedstawiony jej udział. Miała żal, że najlepsze według niej fragmenty zostały usunięte.
Facebook.com
TVN/X-News
W 2006 roku Agnieszka Chylińska po raz pierwszy została mamą. W programie Kuby Wojewódzkiego podzieliła się wtedy szczegółami zmian fizjologicznych, jakim podlega ciało kobiety tuż po porodzie. Nonszalancja, z jaką podeszła do tematu, zmieszała nawet Wojewódzkiego. Zaczęła od tego, że waginę nazwała "rozklapiochą".
Rozmowa o "rozklapiosze" trwałą dobrą chwilę, co Chylińskiej sprawiało widoczną przyjemność. Zakłopotany Kuba Wojewódzki kupował sobie cenny czas do namysłu pijąc wodę. W końcu zapytał, jak długo po porodzie trwa stan "rozklapiochy".
TVN/X-News
Blogerki modowe raczej nie mają opinii osób przesadnie epatujących intelektem. Często jest to opinia niesprawiedliwa, bo natura ich pracy raczej nie daje im pola do popisu w tej materii, dlatego tym ciekawsze są programy z ich udziałem, gdzie każdy może skonfrontować swoje wyobrażenie z rzeczywistością.
Maffashion po raz pierwszy pojawiła się u Kuby Wojewódzkiego w 2013 roku i nie pozostawiła po sobie dobrego wrażenia. Komentatorzy zwracali uwagę, że jej wypowiedzi, mówiąc delikatnie, nie porywały. Do tego pogrążyła się jeszcze wpisem na Facebooku
TVN/X-News
To, jak można coś wyciąć z programu live, wie zapewne tylko Maffashion. Niemniej, gdy w programie Wojewódzkiego pojawiła się inna blogerka modowa, Jessica Mercedes, komentarze były całkiem odmienne. Mercedes mówiła dużo, a co najważniejsze, z sensem. Kuba Wojewódzki raz po raz był spychany do defensywy i musiał godzić się z tym, że w jego własnym programie ktoś inny przejmuje inicjatywę. Z uznaniem o jej występie pisała nawet znana krytyczka show-biznesu, Karolina Korwin-Piotrowska.
Jako ciekawostkę dodajmy, że w 2015 roku Korwin-Piotrowska już nie czyniła rozróżnień i inteligencję obu szafiarek porównała do inteligencji meduz.
TVN/X-News
To był przełom, przynajmniej w opinii internautów. Ci bowiem, mając w pamięci polityków, wybitnych aktorów i artystów goszczących w show Kuby Wojewódzkiego, uznali, że zaproszenie Trybsona i Elizy z "Warsaw Shore" jest przekroczeniem pewnej granicy. Oto bowiem na kanapie showmana zasiedli uczestnicy kontrowersyjnego show polegającego na imprezowaniu i alkoholowo-erotycznych ekscesach.
"Warsaw Shore" posiadał, wciąż posiada, bardzo silny "elektorat negatywny" i wielu z jego przedstawicieli nie mogło darować Wojewódzkiemu, że zaprosił do siebie jego uczestników.
Od tej pory dobór gości do show Kuby Wojewódzkiego stał się bardziej swobodny, coraz częściej zaczęły gościć u niego osoby mniej znane, skandaliści, muzycy disco polo czy kontrowersyjni raperzy. W opinii widzów TVN ratuje w ten sposób oglądalność, niestety kosztem jakości programu.
TVN/X-News
TVN/X-News
Czy ktoś jeszcze pamięta, że Donald Tusk kandydował na prezydenta? Niedługo po porażce polityk pojawił się w show Kuby Wojewódzkiego. Dzisiaj oczywiście pojawiłby się tam przed wyborami, ale w 2005 roku politycy jeszcze nie dostrzegali w show Wojewódzkiego skutecznego narzędzia do walki o elektorat.
Polityk pojawił się w programie wraz z synem, Michałem Tuskiem i dał się poznać jako sympatyczny, wyluzowany człowiek, któremu zdarza się płakać na kreskówkach. Tusk dobrze wypadł w programie i kto wie, czy gdyby nie pojawił się tam kilkanaście tygodni wcześniej, to wynik wyborów nie byłby inny.
Screen z Polsat
Bronisław Komorowski był gościem Kuby Wojewódzkiego w maju 2015 roku, zatem kiedy już wiadomo było, że obecność w programie oglądanym przez wielomilionową widownię może realnie wpłynąć na wynik wyborów. Ówczesny prezydent, który starał się o reelekcję, miał bardzo dobre notowania, i występ u Kuby Wojewódzkiego miał je wzmocnić.
Wielu komentatorów było potem przekonanych, że poparcie, jakiego Kuba Wojewódzki (nie zapominajmy, kontrowersyjny showman) udzielił Komorowskiemu, walnie przyczyniło się do jego klęski.
TVN/X-News
Kilka tygodni przed Bronisławem Komorowskim Kubę Wojewódzkiego odwiedził w programie Paweł Kukiz, który chciał skorzystać z potencjału jego programu. Szans na zostanie prezydentem nie miał żadnych (odpadł w pierwszej turze wyborów), ale udział w show pozwolił mu dotrzeć z przekazem do milionów widzów.
Kuba Wojewódzki, zanim w drugiej turze poparł Komorowskiego, wsparł Kukiza i z ekranu zachęcał do głosowania na niego.
Poparł nawet kontrowersyjny pomysł wprowadzenia w Polsce jednomandatowych okręgów wyborczych.
Screen z Facebook.com/Kuba Wojewódzki
Kilka miesięcy później odwołał swoje słowa i przeprosił za poparcie Kukiza.
TVN/X-News
Te słowa Marty Wierzbickiej, wypowiedziane w 2014 roku w programie Kuby Wojewódzkiego, przeszły do historii.
Chodziło, rzecz jasna, o piersi, które aktorka "Na Wspólnej" ma dość spore. Od tej pory do Wierzbickiej przylgnęła łatka osoby, która swoje piersi nazywa "ku*wami". Nienawiść do nich nie przeszkodziła jej jednak rozebrać się do "Playboya". Występ u Kuby Wojewódzkiego i sesja dla magazynu erotycznego sprawiły, że nagle stało się o niej głośno, a ona sama niemal z dnia na dzień zyskała popularność, jakiej nie zapewnił jej udział w serialu.
Playboy
Tego jeszcze nie było, żeby Kuba Wojewódzki pobił swojego gościa. I to na serio. I do tego zapłacił za to. W dodatku niemałe pieniądze.
Kiedy Kubę Wojewódzkiego odwiedził w jego programie Marcin "Różal" Różalski, gospodarz powiedział mu wprost:
Różalski nieoczekiwanie zgodził się, ale zapowiedział, że to będzie kosztować go... sto tysięcy. Kuba Wojewódzki przyjął wyzwanie i na koniec odcinka przez pół minuty próbował spuścić łomot "Różalowi". Showman starał się ze wszystkich sił, które nadspodziewanie szybko stracił, jednak ciosy nie robiły na kickbokserze wrażenia.
Różalski podziękował mu za to na Facebooku.
Screen z TVN
To był trudny odcinek dla widzów. Choć wiadomo, że w show Kuby Wojewódzkiego zdarzyć się może dużo, to tym razem widzowie dostali naprawdę sporą dawkę emocji. W jednym z odcinków z 2007 roku showman przebrał się w strój Borata. Jak zapewne pamiętacie z filmu, strój jest naprawdę skąpy, i właściwie nie pozostawia wiele dla wyobraźni.
Jak to mówią, co się zobaczy, tego się nie da odzobaczyć.
Screen z Kuba.tvn.pl
Jacek Kurski gościł u Kuby Wojewódzkiego w 2007 roku. Wtedy jeszcze nikomu nie śniło się, że w przyszłości zostanie rządzącym twardą ręką prezesem TVP. W programie polityk, już wtedy zwany "bulterierem", objawił swój talent muzyczny, wziął do ręki gitarę i zaczął śpiewać tęskne, stare ballady.
Posłuchać Kurskiego możecie tutaj.
Screen z Player.pl
W show Kuby Wojewódzkiego podawanie wody gościom podniesiono do rangi sztuki i zamieniono w mini spektakl z udziałem roznegliżowanej modelki zwanej Wodzianką. To nieodłączny motyw każdego odcinka, kiedy półnaga Wodzianka pojawia się w studiu z butelką wody, którą z uśmiechem wręcza Wojewódzkiemu. Wodzianki co kilka sezonów zmieniały się, a showman na Facebooku z wielką pompą ogłaszał wtedy casting na nową Wodziankę. Wbrew pozorom warto było, ponieważ donoszenie wody gościom było całkiem niezłym sposobem na zrobienie kariery w show-biznesie.
Udało się to najsłynniejszej Wodziance, Dominice Zasiewskiej. Stała się popularna, zaczęła "bywać", prowadzić eventy, rozebrała się dla "Playboya" i ogólnie rzecz biorąc, wieść życie celebrytki. Nie trwało to, co prawda, zbyt długo, ale też i Zasiewska nie walczyła z przesadną ambicją o pozostanie w branży. Zakochała się, urodziła dziecko i wycofała w życie prywatne. Nie ukrywała jednak żalu, że została zwolniona z pracy, choć ujęła to w formie żartu.
Playboy
Jedną z bardziej gorących Wodzianek, która błysnęła przez chwilę i przepadła, była Sonia Wesołowska. Niestety, po programie nie udało jej się zrobić kariery. Zdążyła jednak rozebrać się dla "Playboya".
Playboy
Przez jakiś czas nie było stałej Wodzianki, produkcja co tydzień angażowała na to stanowisko nową osobę. Furorę jako Wodzianka zrobiła nieżyjąca już Maria Czubaszek, której pozwolono wejść do studia z zapalonym papierosem.
Golizny nie brakowało i w samym programie, w którym Wodzianki nader często prezentowały swoje wdzięki.
Screen z Kuba.tvn.pl
Kiedy zadzwonił producent i zapytał, czy się zgodzę zostać Wodzianką, to się zgodziłam. Co prawda wiem, że Wodzianka jest najpiękniejsza, ale propozycja skierowana do mnie, osoby o nienachalnej urodzie, wydała mi się bardzo śmieszna. Przyjęłam ją bez oporów i bardzo chętnie. Miałam się jakoś ubrać, ale ja nigdy nie udaję dzidzi piernik i w moim wieku nie uchodzi ubrać się sexy, więc jak na mój wiek ubrałam się w coś pasującego i na tyle uroczystego, żeby była to atrakcja wizualna. Nie chciałam sukienki sexy, wydekoltowanej, choć prawdziwa Wodzianka mogłaby bez niczego wejść. Poza tym nie miałam oporów dlatego, że wejście było krótkie. Bardzo mi się to podobało i poczułam się jak prawdziwa Wodzianka - powiedziała potem w rozmowie z serwisem Plotek.pl.
TVN/X-News