Katarzyna Skrzynecka od zawsze była obecna w "Tańcu z Gwiazdami". Zaliczała wpadki, nie tylko modowe. W 1 edycji pojawiła się jako tancerka.
Tańczyła z obecnym partnerem Katarzyny Cichopek- Marcinem Hakielem. Otrzymywali najwyższe noty ze wszystkich par (zwykle ok. 36 pkt/40). Widać było, że Kasia bardzo dobrze bawi się w programie.
Para odpadła z programu w 6 odcinku. Widzom nie spodobało się ich wykonanie rumby i foxtrota. Decyzją widzów, para nr 1 musiała opuścić program. Marcin Hakiel w wywiadzie poprzedzającym program wyznał, że foxtrot jest "killerem tancerzy". Jego obawy były słuszne.
Kasia zadebiutowała w 2 edycji TZG jako prowadząca. Przeprowadzała wywiady z innymi uczestnikami i świetnie sprawdzała się w tej roli. Może dlatego, że sama bardzo dobrze wiedziała, co w danym momencie przeżywają uczestnicy. Producentom spodobała się tak bardzo, że prowadziła program aż 11 edycji.
Między 9 a 10 edycją Kasia Skrzynecka wzięła ślub z Marcinem Łopuckim- 37 letnim wówczas trenerem fitnessu. Marcin ma 3 dzieci z poprzedniego związku. Ślub odbył się w Pałacu Ślubów na warszawskiej Starówce. Wśród gości pojawili się przyjaciele z ekipy TZG. Kasia wyglądała wyjątkowo dobrze w ślicznej sukience na ramiączkach.
W opublikowanym niedawno wywiadzie na portalu YouTube.com Kasia ma problem z doliczeniem się edycji. Zapytana, który raz już będzie prowadzącą zaczęła się dość poważnie zastanawiać... Nie przystoi ;) Wpadka zaczyna się w 1:40 minucie.
Kilka dni temu, 40 letnia Katarzyna Skrzynecka wyznała, że razem z Marcinem spodziewają się upragnionego od kilku lat dziecka. Przypomnijmy, że Skrzynecka poroniła 2 razy. Trzeba jednak cieszyć się tym, że dziecko przyjdzie na świat już za 5 miesięcy. Na zdjęciach Kasia aż promienieje- jest już w 4 miesiącu ciąży.
Kiedy plotki o ciąży zostały potwierdzone, producenci postanowili zwolnić Skrzynecką z programu. Do tej pory dokładny powód nie jest znany- Kasia nie wyklucza jednak, że może być to spowodowane jej ciążą. Decyzję przyjęła z pokorą i nie wywołała wojny ze stacją.