"To smakuje jak g**no!", czyli najlepsze teksty Magdy Gessler [TOP 10]

Polska restauratorka słynie z ostrego języka. W swoim programie nikomu nie szczędzi ostrych słów. Zobaczcie nasz ranking najlepszych tekstów Magdy Gessler i zagłosujcie w sondzie!
Magda Gessler. Magda Gessler. fot. screen TVN

10. Sprzątać!

Ten, kto nie stosuje się do wskazówek Gessler, może liczyć na nieprzyjemną wiązankę słów. Załoga, która zdenerwowała restauratorkę, usłyszała:

Sprzątać, a nie KU**A PIĆ.
Magda Gessler. Magda Gessler. fot. TVN

9. Śmierdzi kotami

To, że Magda Gessler słynie z niepowtarzalnych porównań, nie jest zaskoczeniem. Potrafi rozbić talerz z jedzeniem, obrzucić kawałkami podanej potrawy nawet kucharza. Tym razem restauratorce nie spodobał się zapach, jaki panował w restauracji:

W tym lokalu śmierdzi kotami - powiedziała.
Magda Gessler Magda Gessler screen ze strony kuchennerewolucje.plejada.pl

8. G*wniany ser

Podczas wizyty w Tawernie dominikańskiej w Gdańsku restauratorka w kilku zdaniach podsumowała pracę szefa kuchni:

Najgorsza kuchnia jaką dotąd jadłam. Syf i malaria. Ser jest gówniany. Szef kuchni nie umie gotować.
Magda Gessler Magda Gessler Kuchennerewolucje.plejada.pl

7. Golonka śmierdzi knurem

Ostra wymiana zdań między Gessler a właścicielem jednego z lokali w Żywcu zakończyła się mimo wszystko pomyślnie. Właściciel zastosował się do wskazówek restauratorki, chociaż podczas programu nie szczędzili sobie mocnych słów.

Ta golonka wygląda jak potwór i śmierdzi knurem - powiedziała Magda Gessler.
Magda Gessler Magda Gessler Kuchenne rewolucje screen

6. Ogórki śmierdzą g*wnem

Słowa Gessler potrafią pobudzić bardziej niż mocna kawa. Właścicielom "Starej Kuźni" w Magnuszewie oberwało się za podanie restauratorce małosolnych ogórków przygotowanych w plastikowych wiadrach:

Są spier**lone totalnie i śmierdzą jak g*wno - oceniła Gessler po degustacji.
Magda Gessler Magda Gessler Kapif

5. Ale syf!

W jednej z restauracji Magda Gessler znalazła zgniłe ziemniaki. Nie mogła tego nie skrytykować. Zrobiła to, jak zwykle, ostro i nie szczędząc mocnych porównań. Dostało się i kucharzom, i właścicielowi:

OOO! Ale syf! Dajecie ludziom jeść jak świniom. Pan pójdzie do swojej załogi, zrobi porządek. Przyjdziecie tu pan za dziesięć minut, bo ja muszę ochłonąć, bo pozabijam.
Magda Gessler. Magda Gessler. Kuchenne rewolucje screen

4. Kłamstwa nie znoszę

Magda Gessler została niedawno zaproszona do Radomia, by zrewolucjonizować knajpę o nazwie "Enigma". Według niej jedzenie wyglądało fatalnie i smakowało jak śmieci, a samo miejsce opisała jednym słowem "syf". Kiedy emocje sięgnęły zenitu, restauratorka powiedziała, że znalazła się w "popie***lonym miejscu". Właściciele nie zastosowali się do jej rad i po kontroli Gessler usłyszeli:

Ja ku*wa kłamstwa nie znoszę!
Kuchenne Rewolucje Kuchenne Rewolucje Tvn

3. Będzie zj*ba!

Nic nie umknie jej uwadze. Nawet, kiedy wydaje się, że wszystko idzie dobrze, Gessler znajdzie coś, co nie będzie jej odpowiadało. W jednej z knajp pochwaliła przystawkę i danie główne. Po spróbowaniu zupy dyniowej poprosiła właściciela, aby wezwał szefa kuchni. Kiedy ten stawił się przed Gessler, właściciel próbował się ulotnić. Nie udało się. Gessler ostro skarciła:

Nie uciekaj. Uciekasz, bo będzie będzie zj*ba?
Magda Gessler. Magda Gessler. screen TVN

2. Ku**a wyplułeś

"W Rodeo Steak House" próbowano poczęstować Gessler zmiksowaną cebulą. Restauratorka nie poddała eksperymentowi kucharzy, którym kazała to zjeść. Skończyło się małym skandalem:

Piotrek, ku*wa wyplułeś. Ja ku*wa wiem, że tego nie da się zjeść ale chciałeś mi to wsadzić do hamburgera. (...) To nie jest moja wina, że jesteście durni.
Magda Gessler. Magda Gessler. Screen z TVN

1. Skąd się to ku**a wzięło?

W jednej z knajp Gessler nie spodobał się koncentrat buraczany. Wściekle wyraziła swoje oburzenie i zaczęła przeklinać. Poniosło ją do tego stopnia, że wyszła z restauracji:

Jest koncentrat buraczany, na ch*j? Naprawdę nie wiem, bo w tym regionie są pyszne buraki. No co? No skąd się to ku**a wzięło?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.