Marcin Dubieniecki z córkami w stadninie koni. Najpierw spacer, a potem... Mało kto spędza tak czas
-
złupił niewidomych to ma teraz kasę i się bawi i pokazuje córkom piękny świat, a to koniki a to co innego. Żyć nie umierać. Córki też pewnie mają moralnosć już zepsuta do szpiku kości ipewnie klaskają ojcu jak im daje kieszonkowe. Nie ważne że ukradł , ważne że dał swoim dzieciom
-
-
-
-
-
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: Gość
Oceniono 64 razy 54
Wiadomość dnia o złodzieu?Przestańcie pisać o tym gnoju!Ukradł pieniądze niepełnosprawnym,to dno człowieczeństwa,a wy robicie o tym sk... newsa?