Anna Mucha, korzystając z ładnej pogody, wybrała się na spacer ze swoją córeczką, Stefanią. Towarzyszyła im tajemnicza blondynka.
Znana aktorka nie zawsze wybiera na spacery małe skwerki. Tym razem fotoreporterzy przyłapali ją w Łazienkach, jednym z najpiękniejszych parków w stolicy.
Nawet na spacerze Anna Mucha nie może mieć chwili spokoju. Kilkakrotnie dzwonił do niej telefon, który, rzecz jasna, odebrała. Aktywnej mamie przydałaby się trzecia ręka.
Po uroczym spacerze, aktorka i jej towarzyszka, udały się do samochodu. Może czas nakarmić Stefanię?
Młoda matka dba by dziecku nie było zimno. Małą Stefanię przykrywa kocykiem, zapewne swojego projektu. Radość Anny Muchy przyglądającej się dziecku- bezcenna.
Anna Mucha do tej pory nie brała małej Stefanii na ręce w towarzystwie fotoreporterów. Jakże byli zaskoczeni, gdy aktorka zaprezentowała swoje dziecko w całej okazałości.
Gwiazda patrząc na swoją córkę nie ukrywała dumy. Jej maleństwo rośnie jak na drożdżach!
Od narodzin córki minęło już ponad pół roku. Ależ ten czas leci...
Gdy Stefania płacze, Anna Mucha ma na to sposób. Wystarczy wyszeptać kilka słów córce na ucho.
Po tych sielankowych chwilach, znowu zadzwonił telefon. Ależ trudno jest prowadzić wózek i prowadzić rozmowę...
Anna Mucha zostawiła na chwilę dziecko pod opieką znajomej, z którą spacerowała i postanowiła załatwić szybko sprawy przez telefon. Rozmowa to jedno, ale naszą uwagę skupił FALUJĄCY biust znanej mamy. Aktorce gratulujemy ślicznego dziecka i wygodnych stylizacji.