Piosenkarka Paula Marciniak za rozbieraną sesję wzięła najmniej - bo 15 tysięcy złotych (według informacji z programu Polsat Cafe: "Tak się robi w show biznesie"). Z okładki "CKM" na czytelników dumnie patrzyły dwa największe atuty Marciniak. Niepokojący jest tylko fakt, że tak duże kształty 23-latki zostały wycenione tylko na 15 tysięcy złotych. Przecież to się w głowie nie mieści! Od razu widać, że są warte więcej!
Izabela Janachowska, tancerka "Tańca z gwiazdami", za sesję dla "Playboya" dostała podobno 50 tysięcy złotych. Sesja miała być "skromna i luksusowa". Wiedzieliście, że można skromnie pokazywać pupę? My zdecydowanie lubimy taki luksus!
W wywiadzie w "Golonko gwiazd" Janachowska powiedziała:
Tancerce tak się spodobało pozowanie nago, że niedawno wystąpiła w sesji dla magazynu "Maxim".
Wypowiedź na temat sesji zaczyna się w trzeciej minucie.
Florecistka Sylwia Gruchała za sesję w "CKM" zgarnęła 50 tysięcy złotych. W wywiadzie dla wysokieobcasy.pl Gruchała powiedziała:
(ckm.pl)
33-letnia aktorka Sylwia Gliwa wystąpiła nago na okładce "Playboya" w kwietniu 2011 roku. Gliwa pozuje w seksownej bieliźnie z miną jakby w ogóle zapomniała, że właśnie zakłada (zdejmuje?) majtki. Ile dostała za tę sesję? W programie "Tak się robi w show biznesie" pada informacja o 100 tysiącach złotych. Brzmi kusząco? Nie jesteśmy pewni czy takie pieniądze rekompensują wszystkie przykre następstwa.
Po udziale w rozbieranej sesji, Gliwa zaczęła dostawać SMS-y o treści:
(Playboy)
Gliwa o rozbieranej sesji opowiedziała w wywiadzie dla Tuba TV, dziennikarzowi Mateuszowi Szymkowiakowi.
100 tysięcy Gliwy to nic w porównaniu do tego, co zgarnęła Edyta Górniak. Piosenkarka wystąpiła w lutym 2006 r. w rozbieranej sesji "Playboya". Górniak zgarnęła za to 400 tysięcy złotych. Taka kwota pojawia się w "Tak się robi w show biznesie". Artystka była wówczas żoną Dariusza Krupy, który najwidoczniej nie miał nic przeciwko dzieleniu się wdziękami żony z cała Polską.
(Playboy)
Czyja rozbierana okładka jest najlepsza? Zagłosuj w naszej sondzie.