(Ma linkować do 2 zdjęcia, 1 tylko rel)
Nicole Kidman i Keith Urban w środę wybrali się do teatru w Londynie, a naszą uwagę zwróciły ich podejrzanie gładkie twarze. O tym, że Kidman nadużywa botoksu, media rozpisują się nie od dziś. Wygląda na to, że uzależnienie od zabiegów upiększających 'przeszło' także na jej męża. Poza tym aktorka i jej mąż wybrali dość niestandardowe ubrania jak na taką okazję. Kidman miała na sobie nieco za duży sweter i poplamione (!) spodnie. Urban wyglądał nieco lepiej od żony - na zwykły t-shirt narzucił marynarkę.
2. Ogłaszamy konkurs - odgadnijcie, kto ma bardziej nieruchome czoło? Nicole czy jej mąż? W zeszłym roku Kidman zarzekała się, że z botoksem skończyła raz na zawsze. Jakoś nie wierzymy. Nie dość, że serwuje go regularnie sobie, to w swoje 'hobby' wciągnęła też męża. Apelujemy, skończcie z tym, bo zmierzacie w naprawdę złym (i dziwnym) kierunku.
3. Mąż Kidman, Keith Urban ma 48 lat. O ile jeszcze wokół jego oczu możemy dostrzec pewne drobne zmarszczki, o tyle jego czoło przypomina taflę lodu.
4. Mamy wrażeniem że Keith Urban młodnieje z wiekiem. Dla porównania tak wyglądał w 2002 i w sierpniu 2015 roku.
5. Gdy w lipcu na imprezie Urbana i Kidman ogarnęła dzika namiętność i nie mogli powstrzymać się przed okazaniem sobie czułości, cała jego twarz się napięła - co widać dobrze po jego szyi. Tylko czoło w w tajemniczych okolicznościach pozostało nieruchome.
6. Na początku małżeństwa pary, Urban wyglądał starzej niż teraz. Łatwo można było dostrzec zmarszczki wokół jego oczu i przede wszystkim na czole. Dziś jego czoło jest gładkie, a uśmiech przychodzi mu z trudem. Para pobrała się 25 czerwca 2006 roku w Australii.
7. Nie macie wrażenia, że w biegiem lat Kidman i jej mąż zaczęli przypominać figury woskowe? Dla porównania tak wyglądali w
8. Już wcześniej nas zaintrygowały nieruchome twarze zarówno Nicole Kidman jak i Keitha Urbana. W maju aktorka pozując do zdjęć na finale "American Idol", próbowała się uśmiechnąć, wyszło z tego TO. Jednak jej mąż wcale nie ustępował jej pola. Czoło i policzki Kidman wydają się tak gładkie, że bardziej niż twarz żywej osoby przypominają porcelanową maskę. Jedyny fragment twarzy, który delikatnie się marszczy to okolice oczu. Nie dało się mocniej ich naciągnąć czy Kidman postanowiła zachować pozory? 'Zamrożona w czasie?' - zastanawia się 'Daily Mail'. - Na jej twarzy nie widać żadnych linii, jest całkowicie naprężona
