Lewandowska zjadła w tłusty czwartek fit pączki, ale nie tylko. Wydała ją Chodakowska. "Ania zamawiała z tej samej cukierni"

Ewa Chodakowska zdradziła, że wraz z Anną Lewandowską kupiły pączki w tej samej cukierni, u Lary Gessler.
Zobacz wideo

Za nami jeden z najpiękniejszych dni w roku - tłusty czwartek! Co roku tego dnia wiele fit osób zadaje sobie pytanie o to, czy warto zjeść pączka. Okazuje się, że podobnych wątpliwości nie miała Ewa Chodakowska. Trenerka pochwaliła się na Instagramie, że zjadła siedem sztuk słodkiego przysmaku.

Anna Lewandowska także zdecydowała się świętować tłusty czwartek, jednak na zdrowo. Gwiazda pochwaliła się na Instagramie przepisem na fit pączki. Okazuje się jednak, że trenerka poszła także w tradycję i skusiła się na bardziej kaloryczny wariant. Wydała ją sama Chodakowska.

Chodakowska zdradziła, gdzie Lewandowska kupiła pączki

Na Instagramie Ewy pojawił się długi post, w którym trenerka wyjaśniła, że nie ma wyrzutów sumienia w związku ze zjedzeniem pączków.

Chyba wszyscy TUTAJ znają mnie z tej strony, ze RAZ W ROKU jem pączki. OD ZAWSZE. A przez pozostałe 364 dni te mogą nie istnieć ... Zdrowy styl życia MA U MNIE PĄCZKOWĄ DYSPENSE raz w roku i przysięgam, czekam na ten WIELKI DZIEŃ bardziej na na urodziny

Jednocześnie wyznała, gdzie Lewandowska kupiła słodkie przysmaki!

I nie! Błagam, bo ręce opadają! Proszę nie próbujcie nawet odnosić tematu do Ani, bo sama Ania, nawet z tej samej cukierni pączki zamawiała, od Lary Gessler - dodała.
 

Wygląda na to, że w tłusty czwartek, prędzej czy później, wszyscy ulegają tej samej pokusie. W końcu nie ma to jak prawdziwy pączek z lukrem i słodkim nadzieniem.

KS

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.