Nie dla wszystkich udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest miłym wspomnieniem. Choć Ania, Marcin, Agata i Martyna nie znaleźli w nim miłości, to połączeni podobnymi doświadczenia zaprzyjaźnili się. Coraz częściej możemy zobaczyć ich razem, a w weekend zorganizowali spontaniczną imprezę w Krakowie.
Na profilach na Instagramie uczestników pojawiły się zdjęcia. Agata przy okazji zdradziła, że dzieląca ich odległość nie jest przeszkodą. Przypomnijmy, że ona i Ania mieszkają w Krakowie, Marcin w Płocku, a Martyna w Warszawie.
Najlepsze spotkania wychodzą na spontanie. Dzieląca nas odległość nie jest dla nas przeszkodą, aby być razem. Miłego weekendu - napisała Agata.
Bez wątpienia największą uwagę przykuwa Agata, która zmieniła kolor włosów. Zdecydowała się na jaśniejszy odcień. Wygląda w nim nieźle i znacznie lepiej niż we fryzurze, jaką miała w programie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestnicy na imprezie. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>
Widać, że bardzo dobrze czują się w swoim towarzystwie. To, że stali się przyjaciółmi, porusza fanów programu:
Małżeństwa nie wyszły, ale bez wątpienia zyskaliście nowych przyjaciół. Powinni zmienić nazwę programu na "Przyjaźń od pierwszego wejrzenia".
Bardzo fajny efekt uboczny programu.
Fajnie, że macie przyjacielskie relacje - piszą pod postami przyjaciół.
Niektórzy wyrażają też nadzieję na to, że pomiędzy niektórymi uczestnikami narodzi się miłość. Mocno kibicują zwłaszcza Agacie i Jackowi z 1. edycji, którzy nie powstrzymują się przed flirtem w komentarzach na swoich profilach. Myślicie, że może coś być na rzeczy?
AW