Anna Wendzikowska pod koniec października po raz drugi została mamą. Dziennikarka i jej ówczesny partner, Jan Bazyl, powitali na świecie córkę. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu. Według doniesień Pudelka Ania i Jan rozstali się na początku listopada. Decyzję tę miał podjąć partner dziennikarki.
Wszystko rozegrało się w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Ania została sama z dzieckiem - donosił Pudelek.
Wendzikowska należy do tych gwiazd, które są bardzo aktywne w mediach społecznościowych. Od czasu narodzin dziecka wielu fanów dziennikarki czekało na moment, w którym gwiazda zdecyduje się pokazać dziewczynkę w pełnej okazałości. Ich życzenie w małym stopniu zostało spełnione. Ania zamieściła bowiem na swoim Instagramie zdjęcie, na którym w połowie widoczna jest już twarz jej młodszej córki. W komentarzach pod postem Wendzikowskiej posypały się liczne słowa zachwytu.
Mała ślicznotka!
Ale ma piękne usta.
Słodziak - czytamy.
Internauci okazali również Ani dużo wsparcia z powodu rozstania z ojcem jej dziecka.
Ania jest teraz szczęśliwa i to widać. Widać, że cała rodzinka promienieje. Także bądź Aniu sobą i rób to, co kochasz.
Jest pani silną kobietą. Podziwiam - piszą obserwatorzy Ani na Instagramie.
To piękne, że Anna Wendzikowska w trudnych chwilach może liczyć na dobre słowo od swoich fanów.
DH