Magdalena Filipowska znalazła się w finale brytyjskiej edycji "Top Model". Finały Top Model 2018 Model Awards & Fashion Show odbędą się 6 i 7 kwietnia 2018 w Hilton Metropole w Londynie. Kim jest blondynka, którą doceniono za granicą?
Ma 33 lata i pochodzi ze Świebodzina. Przed "Top Model" modelingiem zajmowała się sporadycznie. W programie znalazła się dzięki swojemu partnerowi, który zajmuje się fotografią. Nie wierzyła, że dostanie odpowiedź. Dużym zaskoczeniem było dla niej w ogóle to, że przeszła pierwszą selekcję.
To on nauczył mnie pracy z kamerą i obudził moje poczucie pewności siebie. Dzięki niemu stałam się osobą, która uwierzyła w siebie i swoje możliwości. I pomyśleć, że jeszcze parę lat temu wstydziłam się, gdy ktoś chciał mi zrobić zdjęcia, nawet jeżeli była to jedna z moich sióstr czy brat - wyjawiła w "Gazecie Lubelskiej".
Do Wielkiej Brytanii wyjechała 3 lata temu, nie znając w ogóle języka. Początkowo doskwierała jej samotność, brakowało jej rodziny i przyjaciół. Zaczęła od pracy jako kelnerka, intensywnie uczyła się języka.
Pomimo trudności, nie przeszkadzało mi, aby się tutaj zaaklimatyzować i krok po kroku szłam do przodu, nie zważając na przeszkody - wyznała.
Udział w programie pokazał jej, jak ważna jest wiara w siebie i dążenie do celu. Wie, że tylko od niej samej zależy, jak będzie wyglądać jej życie.
Teraz wiem, jak ważna jest wiara w siebie i konsekwentne dążenie w stronę w swoich marzeń, bo tylko od nas zależy jak będzie wyglądało nasze życie i ile jesteśmy w stanie poświęcić aby osiągnąć wymarzony cel - dodała na koniec.
Będziecie za nią trzymać kciuki?
AW