Kourtney Kardashian ZMIAŻDŻYŁA Scotta Disicka. "On każdego dnia fotografuje się z inną dzi*ką". Brawo, Kourt!

Kris Jenner i Kourtney Kardashian w ostatnim odcinku "Keeping Up with the Kardashians" rozmawiały na temat byłego chłopaka Kourt, Scotta Disicka. Kardashianka wbiła mu niezłą szpilę!

Relacja Kourtney Kardashian i Scotta Disicka to emocjonalny rollercoaster. Mają razem troje dzieci, ale za nic nie potrafią się dogadać. Od lat schodzą się i rozchodzą. Gdy są razem - non stop się kłócą, gdy oddzielnie - jedno jest o drugie zazdrosne. I tak w kółko.

Choć oficjalnie już prawie dwa lata nie są razem, regularnie pojawiają się plotki, że Scott wciąż walczy o Kourt. Z miernym skutkiem. Po tym jak ukochana Kardashianka odrzuciła ponoć w grudniu jego spontaniczne zaręczyny, załamał się i wpadł w wir imprez. Ostatnio 34-latek widywany jest na mieście z 19-letnią Sofią Richie (córką Lionela Richiego), która już została okrzyknięta jego nową "dziewczyną".

ZOBACZ ZDJĘCIA>>>>

Wygląda jednak na to, że Scott rzeczywiście próbuje odzyskać Kourtney. W jednym z ostatnich odcinków "Keeping Up with the Kardashians" Kourt obyła na ten temat rozmowę z Kris. Jednak Kourtney najwyraźniej chce by ten zostawił ją w spokoju.

 
Myślę, że on był zazdrosny, ponieważ ty świetnie się bawisz z innymi ludźmi - zaczęła Kris. 
Ale to jest nie fair. Ja przez to nie mogę żyć własnym życiem, nie mogę pójść dalej. On musi wziąć to popieprzone życie w swoje ręce i zostawić mnie w spokoju - mówiła Kourt.
embed
To, co on teraz robi, to chce, by inni mu współczuli, a ze mnie robi tą "złą", gdzie jasne jest, że ja nie jestem... Wiesz, to się dzieje już od 10 lat - kontynuowała. 

Wtem przerwała jej Kris.

Nie byłabyś smutna, gdyby rzeczywiście zostawił cię samą? Ty zawsze chcesz tego, czego nie możesz mieć i kiedy ktoś jest tuż obok ciebie... dając ci serce na talerzu... - powiedziała Kris nie kończąc zdania.
Ale on taki nie jest! On właśnie chce żebyś ty, Kim, Khloe, cały świat, każdy... Żeby każdy miał takie wrażenie - denerwowała się stopniowo Kourt. 

Aż w końcu wybuchła i wbiła Disickowi niezłą szpilę. 

A jeśli jest to prawdą, to dlaczego tego nie uporządkuje? A ja muszę znosić to, że on każdego dnia fotografuje się z inną dzi*ką - podsumowała Kardashianka.

No cóż... naszym zdaniem nic dodać, nic ująć. Chcielibyśmy tylko zobaczyć reakcję Scotta ;-).

MM

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.