Kinga Rusin przed paroma dniami wybrała się na planowane od dawna wakacje życia, które były prezentem od jej ukochanego, Marka Kujawy. Para przebyła samolotem 12 tysięcy kilometrów i wylądowała na wyspach Samoa, będących częścią Oceanii. Dziennikarce zależało na tym, aby zwiedzić właśnie tę część świata, ponieważ ze względu na zmiany klimatyczne wyspom tym grozi zniknięcie z powierzchni ziemi.
ZDJĘCIA Z WAKACJI KINGI RUSIN >>>>>
Widokami z dziewiczych wysp Samoa Rusin dzieli się z internautami od czwartku. Jak zapewniała w jednym z postów, skutecznie rekompensują one ciągnącą się w nieskończoność podróż.
Dookoła tylko czysta natura i żywej duszy. W takim miejscu natychmiast zapomina się o 30 godzinach lotu... - pisała przed dwoma dniami.
W tych widokach można się zakochać!
MK