Kim Kardashian z Kourt i Kris wybrała się na pokaz Balmain, czyli swojej ulubionej firmy, której projektantem jest obecnie jej przyjaciel. Pani Kardashian West jest jego muzą, a jak wiadomo taka funkcja zobowiązuje. Razem z Kourtney przyszły wiec ubrane w bardzo odważne projekty z najnowszej kolekcji marki. Widzieliście, co Kim miała na sobie? Siatkę z WIELKIMI dziurami, która odsłaniała dużą część jej ciała. Na szczęście miała bieliznę, ale na pierwszy rzut oka można było się pomylić...
Po pokazie przyszedł czas na afterparty. Kim wybrała złotą sukienkę, która (o dziwo!) zasłoniła całkiem sporo. A Kourtney? Nie uwierzycie! Tym razem to ona ubrała się bardzo śmiało. Na dole spódnica z rozcięciem do biodra, a wyżej... Tak. To biustonosz.
Ładnie?
JM