Dziennikarka często pokazuje się na salonach w kobiecych sukienkach, ale tym razem wyjątkowo "zaszalała". Granatowa suknia miała spory dekolt, ale jeszcze ciekawiej działo się, gdy Kalczyńska stanęła bokiem. Prześwitujące wstawki osłoniły spory fragment biustu.
Podoba Wam się taka "drapieżna" Kalczyńska?
EK