"Fakt": Grażyna Torbicka odchodzi z TVP. Powód? Ideologiczny komentarz do "Idy". "Ceni sobie niezależność"

Grażyna Torbicka kończy 30-letnią współpracę z TVP? Jak twierdzi "Fakt", dziennikarce nie podoba się sposób zarządzania stacją przez nowe kierownictwo.

Grażyna Torbicka pracuje w TVP 33 lata, ale wiele wskazuje na to, że dziennikarka ma zamiar odejść z mediów publicznych. Takie plotki pojawiły się już w październiku, kiedy to wróżono rychłe przejście Torbickiej do TVN-u . Wtedy doniesienia okazały się nieprawdziwe, ale teraz podobno sprawa jest przesądzona.

To prawda, wszyscy o tym mówią. Ale ja o tym z nią nie rozmawiałem - mówi informator tabloidu.

Czara goryczy miała się przelać, gdy poczyniono ingerencję w autorski program Torbickiej "Kocham kino" bez jej wiedzy i zgody. Przed projekcją filmu "Ida" wyemitowano komentarz prawicowych dziennikarzy twierdzących, że reżyser Paweł Pawlikowski "prezentuje żydowski punkt widzenia".

Bardzo nie spodobało jej się dodanie nagranego bez jej wiedzy ideologicznego komentarza do filmu "Ida". Grażyna ceni sobie niezależność. Nie chce, by ktoś ingerował w jej cykl "Kocham kino" - twierdzi jeden z pracowników TVP.

Torbicka od początku nie kryła, że zmiany w TVP są dla niej trudne do zaakceptowania.

Zwalnianie bez powodu tylko po to, by pojawiły się nowe twarze w związku z tym, że jest nowa ekipa, dla mnie jest absolutnie niedopuszczalne - stwierdziła w rozmowie z Plotek.pl.

Co jeszcze powiedziała nam prezenterka? Zobaczcie wideo:

Zobacz wideo

WJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.