Kelly Clarkson w amerykańskim "Idolu". Jury we łzach. Wy też zaraz będziecie. Uwaga! WZRUSZAJĄCE

Kelly Clarkson dała niezwykle emocjonalny występ w amerykańskim "Idolu", doprowadzając do łez publiczność i jury z Jennifer Lopez na czele.
 

Kelly Clarkson wystąpiła w amerykańskim "Idolu" z utworem "Piece By Piece", w którym śpiewa o swoim ojcu. Rodzice piosenkarki rozstali się, gdy miała zaledwie 6 lat, co nadal stanowi dla niej traumę. Śpiewając słowa "błagałam byś mnie chciał" załamywał się jej głos, czym doprowadziła jury do łez. Sama tłumaczyła się burzą hormonów.

Jestem w ciąży i się wzruszam - mówiła. Napisałam tę piosenkę, kiedy byłam w ciąży z córką, teraz spodziewam się chłopca. Kiedy śpiewając ten utwór, zaczynam płakać, po prostu się uśmiechnijcie. Wtedy poczuję się lepiej.

Jennifer Lopez i Keithowi Urbanowi jednak nie było do śmiechu.

YouTube.com

Muzyk napisał na Twitterze:

Kelly Clarkson, zaniemówiłem. Dziękuję za dzisiejszy występ. Za Twoje wielkie serce i piękną duszę.

Dla Clarkson był to sentymentalny występ nie tylko ze względu na treść piosenki, ale też dlatego, że stanowił symboliczny powrót do początku kariery. Piosenkarka zwyciężyła pierwszą edycję "Idola" i wtedy świat o niej usłyszał.

Co za emocjonująca noc. Dziękuję "Idolowi' za piękny początek i idealne zakończenie - napisała na Twitterze.

A Wam jak się podoba występ Clarkson? My jesteśmy szczerze wzruszeni.

embed

Giphy.com

WJ

Pobierz nową aplikację Plotek na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.