Telewizyjny roast Kuby Wojewódzkiego rozszedł się w mediach głośnym echem nie tylko z powodu żartów na temat showmana. Zaproszeni do udziału w programie goście mocno testowali też cierpliwość Anny Dereszowskiej , która sama miała "grillować" dziennikarza, a padła ofiarą niewybrednych żartów.
Anna Dereszowska miała romans z Kamilem Durczokiem, ale szybko ją zostawił. Tak się na nią raz wkurzył, kojarzycie tę sytuację... zapomniała, że ma połknąć i w "Faktach" cały stół był upie*****ny - powiedział komik Sebastian Rejent.
Gwiazda kilka dni po emisji roastu przyznała, że część wyemitowanych w nim żartów wymknęła się spod kontroli. Teraz z pewnością poczuje się jeszcze gorzej, bo do dyskusji włączyła się właśnie żona Kamila Durczoka, Marianna Dufek-Durczok , która nie ukrywa, że ma o Dereszowskiej wyrobioną niezbyt pochlebną opinię .
Panią Dereszowską widziałam może raz w życiu. Dla mnie to nie jest aktorka, chyba, że serialowa i mówię to jako filmoznawca. Jeśli pani Dereszowska swoją osobą autoryzuje udział w takim programie, to świadczy tylko o niej. Przecież można poprosić o wycięcie pewnych scen, jeśli program nie był emitowany na żywo - wyjaśniła w rozmowie z magazynem "Na Żywo" Dufek-Durczok.
Myślicie, że Dereszowska odpowie?