Rihanna w kwiecistej sukni i TYCH butach. Media: Intrygujące. Chyba raczej NAJBRZYDSZE NA ŚWIECIE

Rihanna wystąpiła na koncercie MusiCares Person zorganizowanym w hołdzie dla Lionela Richiego. Gwiazda wybrała wspaniałą, romantyczną kreację. Niestety (a może na szczęście?), buty pochodziły ze zdecydowanie innej bajki.

Rihanna na koncercie poświęconym twórczości Lionela Richiego zaśpiewała jego utwór "Say you, say me". Wypadła wspaniale, a do tego zaskoczyła wszystkich swoją stylizacją. Zazwyczaj piosenkarka wybiera ubrania w dość specyficznym stylu. Potrafi założyć wielkie futro na gołe ciało albo przyjść na galę w czymś, co wygląda jak piżama. Ale Barbadoska postawiła na piękną, kwiecistą suknię z dekoltem. Elegancko? Owszem, a do tego bardzo kobieco. Dopóki wzrok nie odkryje butów. TYCH butów.

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Rihanna zachwyciła, ale wybór butów był dość intrygujący - komentuje "Daily Mail". - Kiedy pozowała po zejściu ze sceny, odsłaniała nogi i zupełnie nieoczekiwane w tej sytuacji płaskie trampki.

Podoba się Wam Rihanna w takim wydaniu? Nam bardzo. I naprawdę lubimy Conversy, nawet na tyle, że moglibyśmy uznać, że pasują do sukienki. Ale czuby w stylu Baby Jagi? O NIE. Sorry Riri, ale brzydszych butów w życiu nie widzieliśmy!

embed

JM

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.