Leonardo DiCaprio i Johnny Depp spotkali się na planie 20 lat temu. Ich relacje? Oj, zdziwicie się. "Ciągle gadał o..."

Johnny Depp spotkał się z Leonardo DiCaprio ponad 20 lat temu na planie filmu "Co gryzie Gilberta Grape'a". Aktor po latach wspomina z humorem, że ich współpraca nie zawsze wyglądała idealnie.

Leonardo DiCaprio jest dziś jednym z najbardziej rozchwytywanych i rozpoznawalnych aktorów, ale gdy w 1993 roku grał w filmie "Co gryzie Gilberta Grape'a", to Johnny Depp był prawdziwą gwiazdą. Wygląda na to, że praca ze starszym kolegą do łatwych nie należała, co przyznał sam Depp podczas festiwalu filmowego w Santa Barbara. Aktor, który przeżywał wtedy trudny okres, twierdzi, że wręcz torturował młodego DiCaprio:

Torturowałem go, naprawdę. Ciągle gadał o tych swoich grach komputerowych."Nie Leo, nie dam Ci zaciągnąć się moim papierosem, gdy znów schowasz się przed mamą" - żartował.

East News

Mimo licznych złośliwości, Depp dostrzegał ogromny zapał młodszego kolegi i jego zaangażowanie w rolę:

Bardzo szanuję Leo. Pracował bardzo ciężko i dużo czasu poświęcał na przygotowanie się do roli. Przychodził na plan świetnie zorganizowany i zawsze gotowy do pracy.

DiCaprio zagrał wtedy upośledzonego chłopca. Rola przyniosła mu rozgłos i nominacje do licznych nagród, w tym - po raz pierwszy - do Oscara. Ciekawe, jak on wspomina pracę na planie z Deppem ;)

Zobacz wideo

WJ

Pobierz nową aplikację Plotek na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.