Mąż Celine Dion , Rene Angelil , nie żyje - tę informację potwierdził portal People.com. Angelil od wielu lat cierpiał na raka. Miał 73 lata.
Rene Angelil zmarł dziś rano w swoim domu w Las Vegas po długiej i odważnej walce z rakiem. Rodzina prosi o uszanowanie jej prywatności w tej chwili - czytamy w oświadczeniu przesłanym dla portalu.
U męża Dion zdiagnozowano raka krtani w 1998 roku. Jego stan zdrowia pogorszył się nagle w zeszłym roku. Angelil miał 3 nawroty choroby. Wokalistka nie ukrywała tego, w jakim stanie jest jej mąż.
Wielokrotnie pytaliśmy [lekarzy], ile jeszcze czasu mu zostało: trzy tygodnie, trzy miesiące? Rene chce wiedzieć. Ale oni dopowiadali, że nie wiedzą - wyznała Dion w wywiadzie dla Usatoday.com w sierpniu.
W tym samym wywiadzie wokalistka zdradziła, że spełni marzenie umierającego męża.
Zapytałam go: "Boisz się? Rozumiem. Powiedz mi o tym". I Rene odpowiedział: "Chcę umrzeć w twoich ramionach". OK, w porządku, będę tam, umrzesz w moich ramionach - wyznała we wzruszającym wywiadzie.
Pod koniec września 2015 roku Dion w czasie jednego z koncertów oddała emocjonalny hołd choremu na raka partnerow i - pokazała prywatne nagrania z nim i dziećmi. Zapowiadając jedną z piosenek powiedziała:
Mam nadzieję, że zauważyliście już, że przesłanie dzisiejszego koncertu jest dla mnie bardzo, bardzo osobiste.
Angelil zostawił troje dzieci z małżeństwa z Dion: 14-letniego René-Charlesa oraz 5-letnich bliźniaków, Nelsona i Eddy'ego, a także troje dorosłych dzieci z poprzedniego związku: Anne-Marie, Patricka i Jean'a-Pierre'a.
Rene Angelil urodził się 16 stycznia 1942 roku w Montrealu. To on odkrył talent Celine Dion w 1981 roku i został jej menedżerem.
BP