Anna Wendzikowska święta spędzała w Afryce. Przyzwyczajona do letnich klimatów, po powrocie do kraju lekko się zapomniała i na spacer z Kornelką założyła spodnie z dziurami. Taka stylizacja przy kilkunastostopniowym mrozie? Już sam widok przyprawia nas o gęsią skórkę. Dziennikarka szybko pożałowała swojego wyboru:
Rany, ale zimno. Spodnie z dziurami to był mocno nietrafiony pomysł na spacer - napisała na Instagramie .
Internauci nie szczędzili słów krytyki:
Minusowa temperatura, a Pani nie dość, że bez rajstop, to jeszcze w potarganych spodniach.
Ja bym chyba zamarzła w tych spodniach! Moje leżą głęboko w szafie schowane.
Anno, zejdź na ziemię.
Modny wygląd ponad wszystko? Chyba czasem lepiej sobie odpuścić ;)
WJ