Podsiadło planuje podbić zagraniczny rynek muzyczny. Nie zgadniecie, pod jakim pseudonimem chce tam występować

Zwycięzca "X-Factor" marzy o zagranicznej karierze.

W Polsce znamy go jako Dawida Podsiadło. Jednak n a tym nazwisku obcokrajowcy łamią sobie języki. A to właśnie ich gusta chce teraz podbić zwycięzca "X-Factora". Przyjmuje więc pseudonim. Jaki?

To, że Dawid Podsiadło naprawdę ma szansę podbić zagraniczny rynek muzyczny, nie podlega chyba żadnej wątpliwości. Niezwykły talent chłopaka potwierdza jego płyta "Comfort and Happiness", która w Polsce pokryła się potrójną platyną. Ambitny 21-latek podbił już co prawda serca Węgrów i Czechów, ale nie zamierza na tym poprzestać. Plan zdobycia fanów za granicą jest na tyle poważny, że Podsiadło zdecydował się na pseudonim artystyczny, pod którym mógłby występować w innych krajach.

Jako że w planach podboje całego świata, musieliśmy stworzyć pseudonim, którego będę używał za granicami, by ułatwić co nieco zadanie mieszkańcom tamtych krain. Od dzisiaj ten profil będzie posiadał dwie nazwy, ale praktycznie zmieni się niewiele dla użytkowników i odwiedzających. No najbardziej zauważalną zmianą będą już zawsze towarzyszące angielskie wersje postów. Będzie co prawda więcej okazji do wspierania naszej działalności za granicą, na tamtejszych listach, w tamtejszych konkursach o co będę Was pewnie od czasu do czasu prosił. Pseudonim, jak wszystko co do tej pory się dzieje (w kwestii nazewnictw), nie jest przypadkowy. Przed nami kolejne wielkie wydarzenia, a powitamy je na profilu: Dawid Podsiadło / David Ross - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Co Wy na to?

Dawid PodsiadłoDawid Podsiadło Fot. Piotr Ziental Agencja Wyborcza.pl Fot. Piotr Ziental Agencja Gazeta

Zobacz wideo

aga

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.