M jak miłość (1333) - czy Mateusz weźmie na siebie winę Justyny? Starski chce przejąć siedlisko

Co nowego stanie się w kolejnym, 1333. epizodzie "M jak miłość"? Następny odcinek stawia przed bohaterami ogromne wyzwania. Starski bierze sobie za punkt honoru, że odzyska rodzinne ziemie w Grabinie i od razu przystępuje do działania. Na pierwszy ogień idzie siedlisko Anny, przy czym Ula nie zamierza zgodzić się na propozycję biznesmena. W tym czasie Mateusz usiłuje znaleźć sposób, żeby pomóc swojej nieszczęsnej nauczycielce. Proponuje Justynie, że to on przyzna się do zabójstwa - w końcu grozi mu za to jedynie poprawczak...

M jak miłość - Starski chce przejąć siedlisko

Biznesmen oznajmia Marii, że zamierza odkupić sporą część terenów w Grabinie, ponieważ te ziemie należały niegdyś do jego rodziny. Zaczyna swoje pertraktacje od siedliska Anny – jedzie z Marysią negocjować cenę posiadłości i jej okolic. Ku rozczarowaniu Starskiego, Ula nie zamierza przystać na żadną propozycję, a po konsultacji z Anną zdecydowanie odmawia dalszych negocjacji. Kwoty nie grają tutaj znaczenia – chodzi o przywiązanie do swojego miejsca na ziemi. Starski nie zamierza jednak poddać się tak łatwo. Gdy wraca do domu, kontaktuje się z prawniczką – ma zamiar wygrać z Mostowiakówną przed sądem.

Poświęcenie nastolatka

Mateusz nie może przestać myśleć o tym, co stanie się z Justyną, kiedy ta pójdzie do więzienia za morderstwo. Dlatego proponuje swojej nauczycielce alternatywny plan. Co by się stało, gdyby to on wziął na siebie jej winę i poszedł do poprawczaka? Jako nieletniemu nie grozi mu więzienie, a kobieta mogłaby cieszyć się zupełnie normalnym życiem... Jak zareaguje Justyna na taką wzruszającą propozycję? Czy da jej to do myślenia i od razu pójdzie się przyznać do zbrodni? Oglądaj M jak miłość!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.