Oscary to najbardziej prestiżowe nagrody w branży filmowej na całym świecie. Reżyserzy, scenarzyści, operatorzy czy aktorzy marzą o tym, aby mieć na swoim koncie chociaż jedną statuetkę. W Hollywood pełną parą trwają przygotowania do 91. ceremonii rozdania Oscarów. Do Los Angeles przybywają gwiazdy z całego świata, ale również i dziennikarze, którzy relacjonują widzom to, co się dzieje. Od dawna wiadomo było, że relację z gali dla stacji TVN będzie robić Kinga Rusin, ale dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że korespondentką TVP została Zuzanna Falzmann.
ZOBACZ TEŻ: Oscary 2019. Jak oglądać galę na żywo? Da się w telewizji i w internecie
Falzmann pracuje dla Telewizji Polskiej od lipca 2016 roku. Wcześniej przez osiem lat zajmowała stanowisko amerykańskiej korespondentki w Polsacie i była szefem waszyngtońskiego biura tej stacji.
Falzmann na czerwonym dywanie pojawiła się w czerwonej sukience, która bardzo zwraca na siebie uwagę. Odsłonięty dekolt i bogato ozdobiona góra kreacji robią wrażenie. Jednak Zuzanna nie poprzestała na tym i założyła do tego złote, długie kolczyki oraz bransoletki. Całość dopełniła dodatkowo mocnym makijażem.
Wiele osób mogłoby pomyśleć, że jest aktorką, bo to właśnie gwiazdy z branży filmowej pojawiają się na gali tak odświętnie wystylizowane.
Warto wspomnieć, że relację z gali rozdania Oscarów dla stacji TVN będzie robić Kinga Rusin.
JP