Jennifer Aniston w miniony weekend świętowała swoje 50 urodziny. Na imprezie pojawili się m.in. Gwyneth Paltrow, Robert Downey Junior, Orlando Bloom z Katy Perry oraz Demi Moore. Jednak największą sensacją okazała się obecność Brada Pitta. Były mąż aktorki został przyłapany przez paparazzi. Co ciekawe, w tym samym czasie na innej imprezie bawiła się Angelina Jolie.
Jennifer Aniston świętowała swoje 50 urodziny w towarzystwie Brada Pitta
Pierwsze plotki o tym, że Brad Pitt pojawi się na urodzinach swojej byłej żony, pojawiły się dwa tygodnie temu. Ostatecznie aktor pojawił się na imprezie, która odbyła się w hotelu Sunset Tower w Los Angeles. Gwiazdor robił wszystko, by zjawić się tam niepostrzeżenie. Samochód, którym przyjechał, miał przyciemniane szyby, a Brad założył na głowę czapkę z daszkiem. Jednak paparazzi udało się mu zrobić zdjęcie.
Co ciekawe, w tym samym czasie w innym miejscu bawiła się również Angelina Jolie. Jak dowiedział się "Daily Mail", aktorka została przyłapana w towarzystwie znajomych w jednej z włoskich restauracji. Amerykańcy dziennikarze zastanawiają się, czy tym wyjściem chciała pokazać Bradowi, że nie przeżywa rozstania i doskonale radzi sobie jako singielka.
Jak myślicie, czy Angelina Jolie pogodziła się już z faktem, że jej małżeństwo z Bradem Pittem należy do przeszłości?
AD
