-
-
-
-
-
-
-
Nadrabia brak możliwości wokalnych oraz tekstowych dziwkarskim wyglądem oraz zachowaniem. Oczywiście obowiązkowo tona tatuaży. Kurde, co się stało z tym światem muzyki, nie widzę żadnej poważnej wokalistki, no może oprócz Adele. Houston nie ma, Winehouse się zaćpała, O'Riordan się zapiła. Zresztą w męskim wydaniu też jest po prostu dramat. Jacyś raperzy wyciągnięci nie wiadomo skąd. Pozostały takie "gwiazdy" jak Lady Gaga, jakaś Cyrus, Grande. Rozumiem, że obecna młodzież identyfikuje się z ww., ale to niestety świadczy o tym, jakie papierowe jest to pokolenie.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: Gość
Oceniono 13 razy 7
Ona gdyby tego ozora nie wywaliła przy każdej okazji to byłaby chyba chora.