Meghan Markle, pomimo zaawansowanej ciąży, nie zwalnia tempa. W minionym tygodniu udała się z księciem Harrym do Birkenhead, gdzie odwiedzili szereg lokalnych organizacji. Zaś kilka dni temu małżonkowie wybrali się na premierę sztuki "Totem" w londyńskim Royal Albert Hall.
Paparazzi śledzą każdy krok księżnej. Tym razem Meghan została przyłapana przez fotoreporterów w Londynie i to w zupełnie prywatnej sytuacji. Ukochana Harry'ego wychodziła z restauracji, w której jadła lunch ze swoją nową asystentką. Wyglądała nieco inaczej niż podczas oficjalnych wyjść. Miała na sobie jeansy z dziurami w okolicach kolan i klasyczny, granatowy płaszcz. Do tego założyła seksowne szpilki w odcieniu nude. Uzupełnieniem stylizacji były okulary przeciwsłoneczne.
Meghan Markle przyłapana w centrum Londynu ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>>
Tą stylizacją Meghan pokazała, że wciąż ma w sobie luz i doskonale czuje się w takich niezobowiązujących stylizacjach. Uprzedzamy jednak, że ten na pozór skromny outfit wcale nie należy do najtańszych. Harpersbazaar.com podaje, że sama torebka kosztowała niemalże 5 tysięcy złotych. Aż strach pomyśleć, w jakiej cenie był płaszcz, spodnie i szpilki...
Nie powinno to jednak nikogo dziwić. Nie od dziś wiadomo, że księżna uwielbia drogie, markowe ciuchy. Ponoć w ubiegłym roku wydała na ubrania 427 tys. funtów, czyli prawie dwa miliony złotych.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS