Kurdej-Szatan chwali się rodzinnymi zdjęciami z Malediwów. Tymczasem jej mąż skupia się tylko na swoim ciele

Barbara Kurdej-Szatan obecnie wypoczywa na Malediwach i regularnie chwali się zdjęciami córki i męża. W tym samym czasie Rafał publikuje wyłącznie zdjęcia swojej sylwetki.

Aktorka jest jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd. Dzięki udziałowi w reklamach sieci Play szturmem zdobyła show-biznes. Seriale, prowadzenie największych imprez Telewizji Polskiej. To zdecydowanie jej czas. Barbara Kurdej-Szatan od jakiegoś czasu próbuje wprowadzić też na salony swojego męża - Rafała Szatana. Po ich wspólnym występie na Sylwestrze TVP2 w Zakopanem, media rozpisywały się na temat muzyka. Teraz para udała się na zasłużony urlop.

ZOBACZ TEŻ: Rafał Szatan zrobił żonie niespodziankę na scenie. Ona wzruszona, a widzowie? "Siara na oczach milionów!"

Zobacz wideo

Rafał Szatan chce iść w ślady żony?

Barbara Kurdej-Szatan podczas sylwestrowej imprezy TVP2 została zaskoczona przez męża. Rafał Szatan niespodziewanie wyszedł na scenę i zaśpiewał jej popularną piosenkę. Aktorka nie kryła wzruszenia. Kiedy Rafał wyznał jej na scenie miłość przed kilkoma milionami widzów, na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Osoby pod sceną zaczęły wiwatować i bić brawa. Trzeba przyznać, że muzyk wybrał idealny moment, by pokazać żonie, jak bardzo ją kocha. Niestety, nie każdemu spodobał się ten gest.

Kiedy jedni uwierzyli, że była to niewyreżyserowana niespodzianka, inni podeszli do występu z dystansem. Pod instagramowym wpisem Basi, w którym spytała fanów o wrażenia, pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Internauci zarzucili jej usilne promowanie męża.

Czas na autopromocję

Basia i Rafał obecnie wypoczywają na Malediwach. Po trudnym i pracowitym roku aktorka zdecydowała się na relaks w bajecznym miejscu. Kurdej-Szatan regularnie publikuje na swoim instagramowym profilu romantyczne zdjęcia autorstwa męża. Niestety, jej druga połówka bardziej skupia się na chwaleniu swoim ciałem.

Basia Kurdej-Szatan i Rafał Szatan na wakacjach - ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>

 

Czyżby była to forma autopromocji, która trwa od sylwestrowej imprezy w Zakopanem? Trudno powiedzieć. Jedno jest pewne, fanki Rafała na pewno pieją z zachwytu.

AD

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.