Siostra Meghan Markle wpisana na listę osób "niezrównoważonych". Nie może zbliżać się do pałacu

Meghan Markle od kilku miesięcy jest skonfliktowana ze swoją rodziną. Medialne pranie brudów z jej przyrodnią siostrą przelało wreszcie czarę goryczy. Samantha Markle znalazła się właśnie na czarnej liście pałacu Buckingham.

Śmiało można powiedzieć, że Meghan Markle do perfekcji opanowała łamanie królewskich protokołów. Choć świadomie sprzeciwia się nudnym i staroświeckim tradycjom, Brytyjczycy ją kochają. Nawet Królowa Elżbieta II, która nie pochwalała jej zachowania, przymykała oczy na wiele rzeczy. Jednak odkąd Samantha Markle, przyrodnia siostra księżnej Sussex, zaczęła dyskredytować w mediach żonę księcia Harry'ego, rodzina królewska robiła wszystko, by wyciszyć konflikt. Wreszcie miarka się przebrała.

Zobacz wideo

Czarna lista

Ostatecznie Samantha Markle trafiła na czarną listę pałacu Buckingham i została uznana za niezrównoważoną psychicznie. Od teraz kobieta ma zakaz zbliżania się do członków rodziny królewskiej podczas ich publicznych wystąpień. Dodatkowo nie będzie miała wstępu do królewskich pałaców, o czym informuje pracownik brytyjskiej policji w rozmowie z "The Times":

Ludzie tacy jak Samantha reprezentują raczej ryzyko niż prawdziwe zagrożenie. Nie groziła do tej pory aktami kryminalnymi, ale powoduje zakłopotanie u rodziny królewskiej. Istnieje szansa, że Samantha może nadal próbować niepokoić rodzinę i być źródłem skandali, których nikt nie potrzebuje – wyjawił funkcjonariusz Scotland Yardu w rozmowie z "The Times".

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Samanthy. Kobieta poczuła się urażona i zagroziła pozwem.

To żenujące. Jako osoba jeżdżąca na wózku i żyjąca na innym kontynencie, której zależy tylko na chronieniu ojca, mam być niezrównoważona? Przestańcie kłamać albo was pozwę.

Jak myślicie, czy decyzja Królowej Elżbiety II i Scotland Yardu zakończy spór między Meghan Markle a jej rodziną?

AD

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.