Kasia Smutniak oburzona "wodzianką" w show Wojewódzkiego. "To zawsze tak wygląda, czy tylko dzisiaj?". Po jej stronie stanął Mamed Chalidow

Kasia Smutniak gościła w ostatnim odcinku show Kuby Wojewódzkiego. Nie kryła oburzenia, kiedy do studia weszła "wodzianka". Aktorkę poparł Mamed Chalidow.

Kuba Wojewódzki w jednym z ostatnich wywiadów wyznał, jaki ma stosunek do "wodzianek" ze swojego programu. Twierdzi, że nie traktuje ich przedmiotowo i nikt nie zmusza ich do udziału w show. Dodał też, że według niego są świadome swojego piękna i kobiecości i dlatego chcą to eksponować. Kasia Smutniak, która była jego gościem we wtorek, jest chyba innego zdania.

Zobacz wideo

Kuba Wojewódzki i Kasia Smutniak o "wodziankach"

Swój stosunek do roznegliżowanych pań serwujących wodę w jego programie Kuba Wojewódzki podkreślił także podczas wczorajszego odcinka. W studiu obecna była także Kasia Smutniak, wyraźnie zniesmaczona półnagą kobietą.

To zawsze tak wygląda, czy tylko dzisiaj?! - pytała.
Ale o co Ci chodzi? Sama się zgodziła, sama się zgłosiła, nawet sama sobie płaci - bronił się Wojewódzki.
 

Kasia Smutniak jednak nie odpuszczała.

A tak było super. Tak nam się miło rozmawiało... - mówiła dalej Smutniak.
Myślisz, że jest niewolnikiem?! To wolna kobieta! - odpierał zarzuty dziennikarz.
Ale ta era się już skończyła! - zakończyła.

W obronie zdania Kasi Smutniak stanął Mamed Chalidow, który również był gościem. Stwierdził, że zamiast półnagiej kobiety wodę mógłby przynieść do studia np. "facet w stringach". Zgadzacie się z gośćmi dziennikarza?

MT

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.