Łepkowska o kobiecie, którą miał zgwałcić Ronaldo: Za późno na takie żale. "Co ta kobieta wygaduje"

Ilona Łepkowska w programie "Fakty po faktach" wypowiedziała się na temat ofiar gwałtu. Jej słowa oburzyły widzów.

Ilona Łepkowska kilka dni temu pojawiła się w programie "Fakty po faktach". Razem z prof. Tomaszem Płudowskim i dominikaninem o. Pawłem Gużyńskim poruszyła temat gwałtów i molestowania seksualnego. Wypowiedź scenarzystki oburzyła Polaków.

Ludzie oburzeni wypowiedzią Łepkowskiej

Łepkowska odniosła się do sprawy gwałtu, jakiego miał dopuścić się Cristiano Ronaldo w 2009 roku. Według pisarki, kobieta, która opowiada o tak traumatycznej sprawie po latach, sama jest sobie winna i sama sobie szkodzi. 

Moim zdaniem jest za późno na takie żale. Sama sobie tym szkodzi – stwierdziła.

To jednak nie wszystko. Łepkowska jest także zdania, że „kto idzie z nieznajomym do hotelu, ten przekracza granice bezpieczeństwa”, oraz że kobiety przesadzają żądając odszkodowania za klepnięcie w tyłek.

Słowa scenarzystki spowodowały, że teraz Polacy nie pozostawiają na niej suchej nitki. Twitter zalała fala negatywnych komentarzy: 

Łepkowska po stwierdzeniu, że 'jest różnica miedzy zgwałceniem 14-letniego ministranta, a dorosłej kobiety' powinna jako ekspert komentować filmy pornograficzne
Słuchacie Łepkowskiej o ofiarach molestowania? To niewyobrażalne, co ta kobieta wygaduje. Wystarczy poświęcić pół godziny, żeby się dowiedzieć, dlaczego ofiary gwałtów latami milczą. Ale po co. Jak jest się gwiazdą, można publicznie bredzić, co ślina na język przyniesie.
Czy ja oglądam Ilonę Łepkowską (chyba), która mówi, że to wina zgwałconej kobiety, że Ronaldo ją zgwałcił i tego wcześniej nie podała do informacji publicznej? - czytamy na Twitterze.

Ilona ŁepkowskaIlona Łepkowska WBF

Sprawę skomentowała też Iga Dzieciuchowicz. Dziennikarka odniosła się do wypowiedzi Łepkowskiej w "Codzienniku Feministycznym".

Koniem trojańskim spotkania okazała się Ilona Łepkowska, która wjechała w sam środek dyskusji ze stwierdzeniem, że w jednym punkcie zgadza się z Donaldem Trumpem: przez akcję #Metoo dla chłopców nadeszły przerażające czasy - zaczęła.
Po tej wypowiedzi nastąpiła seria, którą można wpisać w definicję zjawiska obwiniania ofiar (victim blaming). Victim blaming to jedno z głównych przyczyn, dla którego kobiety nie zgłaszają przestępstw na tle seksualnym - dodała.

Na końcu zaapelowała bezpośrednio do scenarzystki.

Pani Ilono, obwinia Pani osoby doświadczające przemocy seksualnej na publicznym kanale, w kraju, który jest (i piszę to bez cienia przesady) rajem dla gwałcicieli

Myślicie, że Łepkowska ponownie zabierze głos?

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>

KS

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.