-
dzisiaj jechałam autobusem, mamusia przez 10 minut patrzyła w telfon, a ni razu nie sporzajała na kilkumiesięczną córkę w wózku:w Ikea idzie matka z 3 dzieci, nie zauważyła , ze zgubiła jedno z nich, po 5 minutach szukania matki tego dziecka przez obsługę powoli bez wzruszenia skierowała się łaskawie po odbiór z pytaniem: naprawdę? To było ostatni raz, nastepnym razem wzywam polciję, pilnujcie się.
-
-
-
Tylko plotek mógł napisać tak "wyczerpujący" artykuł z prośbą "sławy" o uszanowanie prywatności... "...i przez DŁUŻSZY czas nikt nie zorientował się, że dziewczynka jest w wodzie..." Dłuższy?? Czyli jak dłuższy?? W 2002 roku u mnie w rodzinie był też wypadek, dwu latek utonął, nie było go zaledwie 5 min... W ciągu tych 5 min ciocia za dzieckiem przebiegła całą wieś w te i spowrotem, później na ogród pobiegła. I tam dopiero znalazła małego. Starsi bracia otworzyli bramkę na ogród... Mały by żył, bo pojedyncze oddechy się pojawiały, ale niestety, beztlenowce w płucach były. Zmarł.
5 min w czystej wodzie, powinna przeżyć. Więc ile czasu mała "pływała"???
Nasz dwu latek utopil się w brudnej wodzie, w rzece obok ogrodu i pola z krowami, w smródce, w gnojówce. Tutaj mowa o czystej wodzie. 5 min w wodzie i w wodzie robi różnice. Ja jestem mamą 7 dzieci, inawet kiedy dzieci pijąc się zaksztuszą, prawie panikuje. W łyżeczce wody można się utopić, a 5 min to mało i dużo...
Medalista był zajęty z żoną, teraz kolejne dziecko będą z przestrogą bardziej pilnować, bo będą mieć nauczkę do końca życia. "Dłuższy czas" to o wiele więcej niż 5 min. Po przeżyciach w rodzinie, po kursie na kartę plywacka, wiem że z czystej wody po 5 min człowieka, nawet dziecko można uratować. Więc jestem pewna, że mała "pływał" dużo dłużej. Przykre, ale prawdziwe. -
-
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: lea
Oceniono 4 razy 4
Ludzie, co wy wypisujecie??? Jakie konsekwencje?? Uwierzcie, ze oni wlasnie ponosza konsekwencje swojej chwili nieuwagi. W mojej rodzinie zdarzyla sie ludzaca podobna tragedia i dzis, po ponad 30-stu latach czlowiek obwinia sie tak samo.
Nie zycze Wam umoralniaczom zle, ale moze kiedys zycie zweryfikuje Wasze pietnujace podejscie.