Nie żyje jeden z najbardziej lubianych uczestników programu "Chłopaki do wzięcia". Miał 31 lat

Smutna wiadomość dla sympatyków programu "Chłopaki do wzięcia". Jeden z uczestników, Roman Paszkowski, nie żyje.

"Chłopaki do wzięcia". Jeden z najbardziej lubianych uczestników programu, sympatyczny i skromny Roman Paszkowski, znany jako "Napoleon", nie żyje.

Niestety, ta informacja jest prawdziwa. Bohater o pseudonimie "Napoleon" zmarł śmiercią naturalną, prawdopodobnie na zawał serca - powiedziała w rozmowie z serwisem Pomponik Anna Zwolińska, szefowa PR kanałów tematycznych Polsatu.

Mężczyzna miał zaledwie 31 lat. Do programu zgłosił się w poszukiwaniu prawdziwej miłości, ponieważ, jak sam wyznał w programie, bardzo dokuczała mu samotność.

W mojej wsi jest ośmiu kawalerów, na którego przypada zero dziewczyny - mówił ze smutkiem w programie.

O programie "Chłopaki do wzięcia"

Program "Chłopaki do wzięcia" swoją premierę miał w 2012 roku. Do tej pory pojawiło się 12 serii. Głównymi bohaterami programu są młodzi mieszkańcy małych miasteczek i wsi, którzy poszukują partnerek na całe życie. Są w trudnej sytuacji, bo większość dziewczyn, które znali ze szkół, wyjechały do pracy do większych miast. Mężczyźni zostali sami, pracują dorywczo i często "na czarno".

MM, AG

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.