Maryla Rodowicz zrobiła nowożeńcom niespodziankę i... wystąpiła na ich weselu. Nie obyło się bez jednej kontrowersji

Maryla Rodowicz zrobiła nowożeńcom niespodziankę. Pojawiła się na weselu w Celestynowie i zaśpiewała "Małgośkę". Zaskoczona para młoda była zachwycona, ale internauci komentują, że gwiazda fatalnie dobrała piosenkę.

Maryla Rodowicz pojawiła się w sobotę na weselu Karoliny i Arka z Celestynowa. Piosenkarka zrobiła wielką niespodziankę nie tylko parze młodej, lecz także gościom weselnym. Jej obecności nikt się nie spodziewał, a jej występ był przygotowywany w tajemnicy.

Rodowicz zadbała o każdy detal. Miała ze sobą nieodłączną gitarę i wystąpiła w oryginalnej kreacji z wiankiem na głowie, w której pojawiła się na scenie w Opolu. Para młoda nie kryła swojego zaskoczenia, co widać na filmiku udostępnionym na profilu piosenkarki.

Maryla Rodowicz na weseluMaryla Rodowicz na weselu Screen ze strony Facebook.com/ official.maryla.rodowicz

I o ile niespodzianka jest pozytywnie komentowana, a Maryla zapraszana na kolejne wesela, o tyle internautom nie do końca podoba się wybór piosenki. Rodowicz zaśpiewała "Małgośkę", która jest o zdradzonej dziewczynie. Pod filmem można przeczytać komentarze typu:

Bardzo nieodpowiednia piosenka. Wielka głupota. Nikomu nie przyszło to do głowy? W takim momencie śpiewa się piosenki o miłości.
Wygląda na to, że to była narzeczona młodego zafundowała pannie młodej taki prezent.

Trzeba przyznać, że tego wesela państwo młodzi i goście długo nie zapomną.

Kogo byście chcieli posłuchać u siebie? My stawiamy na Krzysztofa Krawczyka i Zenka Martyniuka, a Wy?

AW

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.