Rodzina i bliscy pożegnali George'a Michaela. Fadi Fawaz nie był mile widziany. "Nic nie wiedział" [ZDJĘCIA]

George Michael w środę został pochowany na londyńskim cmentarzu Highgate. Ceremonia była kameralna i uczestniczyli w niej tylko najbliżsi. Jedyną niemile widzianą osobą był partner wokalisty, Fadi Fawaz.

George Michael został pochowany 3 miesiące po śmierci, 29. marca na cmentarzu Highgate w północnym Londynie. Uroczystość miała charakter kameralny i uczestniczyli w niej tylko najbliżsi przyjaciele i rodzina, która wydała na ten temat oficjalne oświadczenie.

Możemy potwierdzić, że dziś odbył się pogrzeb George'a Michaela. Rodzina i najbliżsi przyjaciele zebrali się podczas kameralnej uroczystości, by pożegnać swojego ukochanego syna, brata i przyjaciela. Rodzina pragnie też podziękować fanom z całego świata za okazane wsparcie i wyrazy miłości. W imieniu rodziny prosimy też o dalsze uszanowanie ich prywatności.

Na pogrzebie pojawiła się ikona modelingu Kate Moss, przyjaciółka artysty Geri Haliwell oraz członkowie zespołu Wham! Andrew Ridgeley i Helen „Pepsi" DeMacque-Crockett. Niemile widzianą osobą był Fadi Fawaz, z którym Michael spotykał się przez ostatnie 5 lat. Jak czytamy na "Daily Mail" rodzina wokalisty odmówiła mu uczestniczenia w czuwaniu, a o ceremonii dowiedział się on w ostatniej chwili.

Fadi Fawaz pędził, by zdążyć na pogrzeb gwiazdy popu, ponieważ nic o tym nie wiedział. Zrobiono mu zdjęcia, gdy szedł na spacer w południe. Jeden z fotografów zapytał się go, czy wybiera się na pogrzeb. Wtedy Fawaz szybko wrócił do domu i przebrał się w czarny garnitur - relacjonuje tabloid.

George Michael zmarł w Wigilię 2016 roku. Ciało artysty zostało znalezione w jego posiadłości właśnie przez Fawaza. Pogrzeb odbył się tak późno, ponieważ przez długi czas niejasne były przyczyny śmierci wokalisty. Spekulowano, że jej powodem mogło być uzależnienie od narkotyków i problemy psychiczne, które skłoniły go do samobójstwa. Szczegółowe badania wykazały jednak, że Michael zmarł śmiercią naturalną, do której doprowadziły przewlekłe choroby serca i wątroby. Miał 53 lata.

AW

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA