Angelina Jolie zaszokowała strojem na spotkaniu przywódcą kościoła. "Oczy ku niebu, proszę księdza!"

Angelina Jolie nie założyła stanika na spotkanie z przywódcą kościoła.

Angelina Jolie zaszokowała fanów na całym świecie, a Justina Welby'ego zapewne wprawiła w tęgie zakłopotanie, kiedy na spotkanie z nim nie założyła stanika. Justin Welby to arcybiskup Canterbury, prymas całej Anglii, lord duchowny w Izbie Lordów oraz zwierzchnik światowej Wspólnoty Anglikańskiej. Jolie spotkała się z nim w czwartek, i o ile szary sweter miała zabudowany pod samą szyję, to od razu dało się zauważyć, że pod spodem nie miała stanika.

Zdjęciami ze spotkania, właśnie tymi, na który spod materiału przebijają sutki Angeliny, pochwalił się na Twitterze sam arcybiskup.

Oczy ku niebu, księże arcybiskupie! - skomentował to "Daily Mail".

Brak stanika został błyskawicznie wychwycony i zrobił na internautach większe wrażenie, niż sam fakt spotkania z duchownym.

Jestem przekonany, że arcybiskup docenił jej sutki.
Ona potrzebuje stanika. To wygląda tak, jakby mogła komuś oko wydłubać. Ale wstyd.
Zawsze noszę stanik z lekkim wypełnieniem, kiedy moje sutki stoją na baczność, bez względu na temperaturę i uważam, że to krępujące - pisali.

Niektórzy jednak bronili celebrytki.

Skoro Maryja nie używała biustonosza, dlaczego miałaby nosić Angelina? Przecież pomaga potrzebującym. Przestańcie narzekać.
Kiedy bycie celebrytą i dbanie o wykluczonych nie wykluczają się. Cudownie.

Angelina Jolie i arcybiskup Justin Welby spotkali się, żeby omówić sprawę uchodźców z południowego Sudanu i kwestię zapobiegania przemocy seksualnej w rejonie trwających tam konfliktów. Angelina Jolie jest tam specjalnym wysłannikiem UNHCR. To ważny tydzień dla aktorki i działaczki społecznej. Miała swój pierwszy wykład w London School of Economics, a także przemawiała w siedzibie ONZ.

Zobacz wideo

JZ

Więcej o:
Copyright © Agora SA