"Big Brother" powraca. Casting do programu jest dość nietypowy. "Musieliśmy pokolorować samochody". Ujawniono szczegóły

"Big Brother" już wkrótce ponownie zawita do telewizji TVN 7. Obecnie trwają poszukiwania kandydatów do zamieszkania w Domu Wielkiego Brata. Sprawdźcie, jak wygląda casting.

"Big Brother" po latach nieobecności w końcu powraca. Show, które odmieniło polską telewizję, już wzbudza sporo medialnego szumu, po czym wnioskować możemy, że oglądalność programu będzie rekordowa. Przypomnijmy jednak, że "Big Brother" zadebiutował w Holandii w 1999 roku. To wówczas twórcy programu wpadli na pomysł, by wizję społeczeństwa kontrolowanego przez tzw. Wielkiego Brata przełożyć na realia telewizyjne. Inspiracją do stworzenia show była książka George'a Orwella pt. "Rok 1984". W Polsce "Big Brother" zawitał w 2001 roku, w jednej chwili bijąc wszelkie rekordy popularności. Codziennym życiem mieszkańców Domu Wielkiego Brata żył cały kraj. Ostatecznie I edycję polskiego "Big Brothera" wygrał Janusz Dzięcioł, który za zwycięstwo zgarnął 500 000 złotych. Następne sezony nie przynosiły już tak spektakularnych wyników, co spowodowało zakończenie emisji programu. 

Zobacz wideo

Dlatego, gdy niedawno media obiegła informacja, że  "Big Brother" po latach przerwy powraca na ekrany, wielu nie mogło w to uwierzyć. Obecnie trwają poszukiwania uczestników, którzy zamieszkają w Domu Wielkiego Brata. Jak się okazuje, casting do programu jest dość nietypowy. 

"Big Brother". Jak wygląda casting do programu?

Jak dowiedział się portal "Pomponik", nad wyłonieniem uczestników czuwają specjaliści, w tym między innymi sztab psychologów. Produkcja poszukuje osób wyróżniających się osobowością, ale także i wizerunkiem. Na castingach pojawiły się już kandydaci, którzy wcześniej próbowali swoich sił np. w "Top Model". Nie brakuje również youtuberów oraz aktorów z kultowych już seriali paradokumentalnych. Jak wygląda sam przebieg castingu? 

Na wstępie musieliśmy podpisać dokument, w którym zobowiązywaliśmy się nie zdradzać szczegółów castingu pod groźbą kary w wysokości 50 tys. złotych - wyznał jeden z uczestników castingu portalowi "Pomponik".

Następnie robi się bardzo ciekawie. Okazuje się, że kandydaci muszą wykazać się dokładnością w.... kolorowaniu samochodów!

Pogrupowali nas w 9-osobowe grupy (w sumie osiem grup) i każda osoba musiała pokolorować jak największą liczbę narysowanych na białej kartce papieru samochodów, następnie wyciąć je i skleić klejem lub zszyć zszywaczem. Mieliśmy na to godzinę. Chodziło o to, żeby zrobić to jak najdokładniej - mówił uczestnik.

W tym zadaniu liczyła się grupa zespołowa, ponieważ do dyspozycji były tylko jedne nożyczki. To jednak nie wszystko. Nie mogło obyć się również i bez obecności kamery, z którą w programie mieszkańcy Domu Wielkiego Brata będą żyć na co dzień. 

Wszystko obserwowali psycholodzy i producenci, którzy krążyli po sali i czasami zadawali pytania. Poza tym co jakiś czas na stole lądowała kamera, która rejestrowała pracę uczestników castingu" - wyznaje informator.

W drugim etapie uczestnicy castingu musieli przedstawić swoją osobę, w jak najciekawszy osób, przed kamerą. Co ciekawe, po Facebooku krąży również post osoby związanej z produkcją, która zachęca do udziału w castingu. Z jej wpisu możemy dowiedzieć się, że w programie mile widziani są... weganie i wegetarianie.

Poszukuję bohaterów do nowej edycji "Big Brother Polska". Szukamy również wegan i wegetarian. Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany szczegółami, proszę śmiało pisać priv.

Przyznacie, że wyszczególnienie wegan i wegetarian jest dość nietuzinkowe. 

DH

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.