Wiadomość o odejściu Kacpra Kuszewskiego z "M jak Miłość" zaskoczyła chyba wszystkich widzów serialu. Okazało się, że żona Marka Mostowiaka, w którą wciela się Dominika Kluźniak również będzie musiała pożegnać się z produkcją. Teraz są podejrzenia, że z "M jak Miłość" może odejść też Tomasz Ciachorowski.
Jak donoszą "Super seriale", z "M jak Miłość" może zniknąć też Artur Skalski, którego gra Tomasz Ciachorowski. Dowody? Aktor nie publikuje już zdjęć z planu na Instagramie, a dotychczas robił to bardzo często. Dziennikarze serwisu zauważyli również, że Ciachorowski skupia się teraz na pracy w teatrze i zwyczajnie może nie mieć czasu na grę w serialu. Poza tym, aktora ponoć zabrakło w nowej czołówce "M jak Miłość".
- To kompletna bzdura i wyssany z palca news. Bardzo cenimy sobie współpracę z Panem Tomaszem i nie ma planów by cokolwiek w tej kwestii zmieniać. Tej jesieni Artur będzie dalej "mieszał" w naszym serialu - wyznała Plejadzie Aldona Rusiniak, która zajmuje się PR "M jak Miłość".
Jak widać, nie w każde doniesienia warto wierzyć.
Produkcja "M jak Miłość" przygotowała sporo niespodzianek dla swoich widzów. Do obsady powróci Weronika Rosati, która 13 lat temu wcielała się w serialu w postać Anki. Wróci także Andrzej Młynarczyk, serialowy Tomek, który... umarł. Po długiej przerwie w "M jak Miłość" widzowie zobaczą także Dominikę Ostałowską - serialową Martę.
Będziecie oglądać?
JT