Małaszyński miał groźny wypadek!

Paweł Małaszyński przeżył chwile grozy podczas kręcenia kolejnego odcinka serialu "Twarzą w twarz". Samochód, który prowadził przed kamerami, wpadł w poślizg i kilkakrotnie dachował! Aktor trafił do szpitala.

Dramatyczne sceny rozegrały na pasie lotniska na warszawskim Bemowie, tu ekipa kręciła kolejny odcinek serialu "Twarzą w twarz" . Pas był za śliski. Prawdopodobnie dlatego auto prowadzone przez Małaszyńskiego wpadło w poślizg i dachowało.

W wypadku oprócz Małaszyńskiego ucierpieli też reżyser serialu Patryk Vega i operator, którzy jechali na tylnym siedzeniu. Wszyscy trafili do szpitala.

Na szczęście Paweł już wyszedł z kliniki - w kołnierzu ortopedycznym i ręką na temblaku. Dostał dwa tygodnie zwolnienia - podał dziennik.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.