Shakira z 3-miesięcznym synem na meczu to najsłodsza rzecz, jaką dziś zobaczycie. Zbyt urocze? To zobaczcie TO

"To zbyt słodkie" - tak media skomentowały najnowsze zdjęcia Shakiry, Gerarda Pique oraz ich maluchów - Sashy i Milana.

Kiedy na trybunach zasiądzie Shakira z dwoma synami, naprawdę trudno jest przebić taki widok. Tak właśnie było na sobotnim meczu, w którym FC Barcelona zagrała z Valencią CF na stadionie Camp Nou w Barcelonie. W dodatku wokalistka kibicowała w ten sposób swojemu ukochanemu, Gerardowi Pique (grającemu oczywiście w barwach Barcy), a swoje pociechy ubrała w stroje FC Barcelony. Każdy element był dokładnie przemyślany - łącznie z maleńkimi butami. Shakira trzymała na rękach 3-miesięcznego Sashę, podczas gdy 2-letnim Milanem zajmowała się mama Pigue.

To zbyt słodkie! Rodzina tworzyła wspólną drużynę - skomentował "Daily Mail".

O ile starszy syn, Milan towarzyszył już wcześniej gwieździe na meczach, Sasha na stadionie był pierwszy raz. Chłopiec przyszedł na świat 29 stycznia, a para poinformowała o jego narodzinach na swoim profilu .

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Ale to jeszcze nie wszystko. W pewnym momencie piłkarz podszedł do trybun i na oczach fanów pocałował Shakirę. Myślicie, że to już zbyt wiele? To jeszcze poczekajcie. Kiedy sądziliśmy, że barometr słodyczy niebezpiecznie rozgrzał się do czerwoności, wtedy stało się TO. Po zakończonym meczu Gerard Pique wziął na ręce obu synów i razem z nimi i pozostałymi piłkarzami pozował do wspólnego zdjęcia. Zbyt słodkie? Przekonajcie się sami. Przy okazji, przypomnijcie sobie, jak Shakira, jeszcze będąc w ciąży z Sashą, zjeżdżała na sankach.

Zobacz wideo

Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem

Vic

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.