Jako gej był "rozdarty", jako artysta "nieszczęśliwy". Robert De Niro zrobił film o swoim ojcu

Robert De Niro Senior zmarł 21 lat temu.

- Mój ojciec czuł, że jest inny. I był inny. Nie tylko jako artysta, ale też z innych powodów - taką emocjonalną wypowiedź Roberta De Niro słyszymy w zwiastunie filmu dokumentalnego HBO, "Remembering the Artist: Robert De Niro, Sr.". Aktor chce, aby twórczość malarza została doceniona i zapamiętana.

Znamy go przede wszystkim jako twardziela z kultowych filmów i, chcąc nie chcąc, utożsamiamy z tymi rolami i myślimy, że taki właśnie jest. Ale nie wtedy, kiedy mówi o swoim zmarłym 3 maja 1993 roku ojcu, z którego śmiercią trudno było mu się pogodzić. De Niro zachował w nienaruszonym stanie dom i pracownię ojca w nowojorskiej dzielnicy Soho. I zdecydował, że zrobi wszystko, aby świat docenił Roberta De Niro Seniora jako artystę - dlatego powstał dokument "Remembering the Artist: Robert De Niro, Sr.". W nim poznajemy 70-letniego gwiazdora z prywatnej, niedostępnej do tej pory dla mediów i fanów strony.

Nie byliśmy ojcem i synem, którzy grali razem w baseball. Ale byliśmy związani. Nie przebywałem z nim zbyt często, bo moi rodzice byli rozwiedzeni. Jak mówię w dokumencie, w pewnym sensie opiekowałem się nim - wyznał aktor w najnowszym wywiadzie dla magazynu "Out".

Robert De Niro SeniorRobert De Niro Senior EAST NEWS/MARUCXCI MAURIZIO/UNIMEDIA/SIPA EAST NEWS/MARUCXCI MAURIZIO/UNIMEDIA/SIPA

W wywiadzie dla "Out" z ust dziennikarza pada stwierdzenie, że ojciec aktora może nie ukrywał swojej orientacji i stylu życia, ale nie było to szeroko znane opinii publicznej - dlatego dokument jest swoistym "coming outem".

Czułem, że muszę to zrobić, czułem się zobowiązany. To był mój obowiązek, aby zrobić o nim dokument.
Twój ojciec napisał w swoich pamiętnikach, że bycie artystą było "nieszczęściem", uważał tak także o byciu gejem. Myślisz, że był rozdarty?
Jeśli chodzi o jego seksualność? Tak, pewnie był. Zwłaszcza ze względu na czasy, w których żył i to, że pochodził z małego miasta. Ja nie zdawałem sobie z tego za bardzo sprawy. Żałuję, że więcej o tym nie rozmawialiśmy. Moja matka nie chciała rozmawiać, a człowiek w pewnym wieku nie interesuje się niektórymi sprawami. Dlatego chciałbym przekazać moim dzieciom, żeby zatrzymały się na chwilę i zdały sobie sprawę, że czasami trzeba coś zrobić teraz, a nie za chwilę, bo to "za chwilę" może być za 20 lat i wtedy okaże się, że to za późno - wyznał aktor.
 

Magdalena Terepka

Więcej o:
Copyright © Agora SA